Krótkie nagranie z „lepkiego” RPG od Sony wzbudziło zainteresowanie graczy, a część z nich spekuluje (raczej niesłusznie), że grę tworzy znane polskie studio.
Źródło fot. People Can Fly | Square Enix.
i
Nowy tytuł ekskluzywny Sony mógł wyciec do sieci. Pojawiło się bardzo krótkie nagranie z nieujawnionej gry RPG w klimatach science fiction na PlayStation 5 (via Reddit). Filmik został już usunięty, aczkolwiek w Internecie krąży screen z niego (a zapewne i cały materiał).
Dusk Golem potwierdził na Twitterze, że filmik pokazuje bardzo wczesną wersję tytułu, który nazwał „Ooze”. Ów znany informator wspomniał o nim we wpisie z października zeszłego roku jako grze tworzonej przez zewnętrzne studio we współpracy z należącym do Sony zespołem XDEV. Gra powstaje na silniku Unreal Engine 5.
Dusk Golem wypowiedział się na temat wycieku także na forum ResetEra. W wątku poświęconym materiałowi dodał, że widział znacznie obszerniejszy wycinek gry niż to, co pokazał materiał udostępniony w sieci. Całość jest jakoby znacznie bardziej dopracowana, a twórcy nagrali już głosy oraz autorską ścieżkę dźwiękową.
Ooze jako nowa gra polskiego studia? Ciekawa teoria, ale mało prawdopodobna. Źródło: People Can Fly.
Niektórzy zwrócili też uwagę, że „Ooze” może być nową grą polskiego studia People Can Fly. Jak pokazuje screen zamieszczony na ResetErze, w prawym dolnym rogu da się dostrzec m.in. krótki napis, który – choć mało wyraźny – można odczytać jako „RED”. Tymczasem pod koniec listopada People Can Fly napomknęło o grze tworzonej przez swój nowy zespół. Projekt ten znany jest właśnie pod kryptonimem Red.
To, rzecz jasna, tylko spekulacje, do tego oparte na luźnych przesłankach. Warto też zwrócić uwagę, że jeszcze w listopadzie prace nad Red miały być dopiero „w fazie koncepcyjnej”. Tymczasem, jak chce Dusk Golem, „Ooze” jest na dość zawansowanym etapie, a to o wiele za duży postęp jak na mniej niż dwa miesiące.
Bez względu na to, jaki rzekomo „europejski” zespół odpowiada za „Ooze”, projekt nadal pozostaje wielką niewiadomą. Dusk Golem wspomniał jedynie (via Reddit), że roboczy tytuł, który on sam nadał grze (ang. „maź”), jest w pełni uzasadniony i całość będzie nawet bardziej „lepka”, niż sugeruje to krążący po sieci klip.
Możemy też tylko zgadywać, czy tytuł trafi jedynie na PlayStation 5, czy też ujrzymy go także na pecetach (choćby z opóźnieniem).
Może Cię zainteresować:
- Starfield zachwyca testerów (przeciek)
- Avatar: Frontiers of Pandora może być trochę inne niż typowy sandbox Ubisoftu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS