W sobotę (1.02) Orlik rozegrał spotkanie 15. kolejki. Brzeżanie przed własną publicznością podejmowali wyżej notowany zespół Sparty Oborniki Wlkp. Obie drużyny przed tym spotkaniem sąsiadowały w tabeli ligowej a różnica między nimi wynosiła zaledwie jeden punkt. Ten jeden punkt różnicy obrazował spotkanie jeszcze przed rozpoczęciem pierwszego gwizdka.
Mecz rozpoczął się lepiej po stronie gospodarzy, którzy po paru minutach prowadzili 2:1. Ich prowadzenie nie trwało długo, przyjezdni przy stanie 2:2 wyszli na jednobramkowe prowadzenie, które starali się utrzymać przez większość czasu. Dopiero w 17. minucie, gdy na parkiecie pojawił się Marcyniuk, to zawodnik Orlika wyrównał wynik na 10:10, kolejne dwie bramki Piecha pozwoliły gospodarzom wyjść na prowadzenie 12:11. Zdobyta przewaga utrzymała się do końca pierwszej części spotkania, które zakończyło się wynikiem 16:13.
Po zmianie stron przyjezdni z Wielkopolski musieli wziąć duży oddech, gdyż bardzo szybko odrobili straty z pierwszej połowy, po pięciu minutach na tablicy ponownie był remis 17:17. W kolejnych minutach po obu stronach trwała wyrównana walka, oba zespoły popełniały błędy w ataku i obronie, ale równocześnie żaden z nich nie był w stanie odskoczyć drugiemu na więcej niż jedną bramkę przewagi. Takie przebieg gry miał duży wpływ na ostateczny wynik, a w końcówce ciężko było wymienić zwycięzcę, przez chwilę zanosiło się na dogrywkę i podział punktów w rzutach karnych. Szczęście sprzyjało dla gospodarzy, którzy okazali się lepsi o jedną bramkę. Mecz zakończył się wynikiem 30:29.
– Myślę, że spotkanie mogło jak najbardziej podobać się kibicom, chciałbym złożyć przede wszystkim gratulacje dla swoich zawodników, bo zagraliśmy jedno z lepszych spotkań w tym sezonie. Zespół z Obornik postawił twarde warunki, ale dzisiaj to my pokazaliśmy że jesteśmy lepszą drużyną – mówił po spotkaniu Michał Piech szkoleniowiec Orlika.
– Taki jest sport, zbieramy punkty przez cały sezon, wydawało się że są to dwie równorzędne zespoły co też było widać dzisiaj przez całe spotkanie na parkiecie, przed chwilą górą okazali się być gospodarze po bardzo nerwowej i emocjonującej końcówce. Walczyliśmy tyle ile mieliśmy sił w bardzo osłabionym składzie – dodał Marek Marciszewski, trener Sparty.
Dzięki skromnemu zwycięstwu, miejscowy Orlik awansował w tabeli ligowej aż o dwa miejsca! Zawodnicy Piecha zajmują obecnie piąte miejsce z dorobkiem 23. punktów, tuż za nimi znajduje się Tęcza Kościan, Sparta zajmuje siódmą lokatę. W kolejnej kolejce Orlik ponownie zagra przed własnymi kibicami. W sobotę (8.02) o godzinie 18:00 na Oławskiej 2 pojawi się drużyna Moto-Jelcza Oława. Oławianie zajmują obecnie przedostatnią – dwunastą lokatę z dorobkiem 10. punktów.
Orlik Brzeg – Sparta Oborniki Wlkp. 30:29 (16:13)
Orlik: Kania, Jarosz – Młotkowski 1, Białożyt 1, Kurus 4, Stypiński 2, Marcyniuk 2, Ogorzelec 4, Wojcieszek 2, Miś, Kołodziejczyk 1, Piech 11, Dziurgot 2. Karne 2/2. Kary 12. min. Trener: Michał Piech.
Sparta: Kustoń, Sołtysiak – Szymaś 1, Batura 11, Paulus 2 Kwiatkowski 1, Myszkowski 6, Narożny 7, Woźniak, Adamski. Kary: 10 min. Karne 3/1. Trener: Marek Marciszewski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS