A A+ A++

Rząd zapowiedział wczoraj kolejne obostrzenia, które mają pomóc w ograniczeniu rozprzestrzeniania się pandemii koronawirusa. Mimo lawinowo rosnącej liczby zarażeń i coraz trudniejszej sytuacji polskich szpitali, część Polaków kompletnie lekceważy zalecenia. Najlepiej widać to na przykładzie galerii wielkich marketów budowlanych i meblowych, pod kasami których ustawiły się gigantyczne kolejki. Czy naprawdę wszyscy muszą teraz robić tego typu zakupy? Czy takim problemem byłoby wstrzymanie się z wizytą w tych sklepach kilka tygodni?

Wielometrowe kolejki, odległość zachowywana tylko dzięki długości koszyków, godziny spędzone w jednym miejscu, często z maseczkami noszonymi pod nosem. To przykład tego, jak nieodpowiedzialnie do epidemii podchodzą niektórzy. Podczas, gdy rząd dwoi się i troi by ograniczyć rozprzestrzenianie się zarazy, a jednocześnie robi wszystko, by nie wprowadzać tak drastycznych obostrzeń jak w innych krajach Europy, Polacy kolejny raz próbują “oszukać system”. Skoro markety budowlane zamknięte są od soboty, to dlaczego w czwartek i piątek nie zrobić sobie ostatniego wypadu do tego przybytku – to myśl, która przyświeca większości tych osób.

Czy krzesła, wazoniki, farby, półki kafelki znikną z półek? Czy nie będzie można ich zamówić przez internet? Oczywiście, że można, ale po co, skoro lepiej jest narażać siebie, swoich bliskich i innych.

Oczywiście, rząd nie wszystko zrobił idealnie. Nie pomogła w tym kampania wyborcza. Rozumiemy też zmęczenie ograniczeniami i pandemią. Każdy marzy o powrocie do normalności. Pamiętajcie tylko, że przez takie zachowania, jeszcze większej liczbie osób nie będzie to dane…

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚwiadek zatrzymał kierowcę, który miał 4 promile
Następny artykułEgipt 32 zabitych i 66 rannych w zderzeniu dwóch pociągów