Skradła show w Wenecji. Przód sukni to nic. Spójrzcie tylko na tył
Stylizacji Nicole Kidman podczas 81. Festiwalu Filmowego
Źródło zdjęć: © East News | David Fisher/Shutterstock
01.09.2024 15:27, aktual.: 01.09.2024 16:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podczas trwającego w Wenecji 81. Festiwalu Filmowego Nicole udowodniła, że można z klasą połączyć elegancję i ekstrawagancję. Jej stylizacja przyciągała uwagę, szczególnie, gdy aktorka odwróciła się plecami do fotoreporterów.
Trwa 81. Festiwal Filmowy w Wenecji. Wyłoniono już najgorętszy film. Jest nim “Babygirl”, w którym Nicole Kidman odgrywa rolę dyrektorki generalnej, która rozkochuje w sobie stażystę.
Na tę wyjątkową okazję aktorka wybrała nietuzinkową stylizację, która przyciągnęła uwagę fotoreporterów.
Nicole Kidman na czerwonym dywanie
Kidman miała na sobie wyjątkową stylizację. Założyła długi, sięgający ud gorset, który rozszerza się ku dołowi. Jest on lekko prześwitujący, w kolorze beżowym, ozdobiony czarnymi aplikacjami w kształcie małych gwiazdek i koralików i wykończony czarnymi frędzlami. Stylizacja idealnie podkreśla talię i biust.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ozdobną górę aktorka zestawiła z długą, obcisłą spódnicą z rozcięciem po boku. Do tego założyła klasyczne, czarne szpilki, które dodawały elegancji i klasy, a także optycznie wysmukliły nogi.
Przód, choć oryginalny i posiadający ciekawą formę, nie zachwyca jednak tak jak tył gorsetu. Odkryte plecy i charakterystyczne sznurowanie sprawiły, że od Kidman trudno było oderwać wzrok.
Zobacz też: Wylegiwała się nad basenem. Nietypowa góra bikini zwraca uwagę
Zadbała o detale
Włosy Nicole są rozpuszczone i luźno opadają na ramiona, co dodaje jej lekkości i świeżości.
Aktorka postawiła na subtelny, podkreślający urodę makijaż. Delikatnie podkreśliła oczy, a róż na policzkach dodawał jej cerze zdrowego blasku. Lekko podkreśliła usta pomadką w naturalnym, lekko brzoskwiniowym kolorze.
W kwestii biżuterii gwiazda wyznaje zasadę, że “mniej znaczy więcej”. Miała na sobie długie, ale subtelne kolczyki oraz pierścionki, które były dopełnieniem całej stylizacji.
Czytaj także: Spodnie Edyty Zając biją na głowę zwykłe jeansy. Jesienią też będziemy je nosić
Zapraszamy do dołączenia do grupy na FB – #Samodbałość. Tam na bieżąco informujemy o wywiadach i nowych historiach. Dołącz do nas i zaproś znajomych. Czekamy na was!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS