Skradła show na gali Fryderyków. Przypieczętowała mocny trend, ale nie obyło się bez wpadek

Paulina Krupińska od lat piastuje miano jednej z największych gwiazd telewizji. Jej kariera nabrała rozpędu w 2012 roku, kiedy to przypadła jej w udziale korona najpiękniejszej Polki. Od tamtego czasu Krupińska sukcesywnie pnie się po szczeblach medialnej kariery. 

W lipcu 2018 roku 35-letnia dziś gwiazda wyszła za mąż za lidera zespołu Zakopower, którym od lat jest Sebastian Karpiel Bułecka. Jeszcze przed ślubem para doczekała się dwójki dzieci – Antoniny i Jędrzeja. Dziś para wiedzie spokojne życie, dzieląc czas pomiędzy Warszawę a Zakopane, gdzie małżeństwo wybudowało okazały dom w góralskim stylu. 

Czytaj więcej: Ciągle masz pecha i prześladują cię złe znaki? Zwróć się do tego anioła po pomoc

I choć plotek i domysłów na temat ich związku nie brakuje, co jakiś czas oboje chętnie mówią o zwycięskim wychodzeniu z różnorakich kryzysów, a najwierniejsi fani trzymają mocno kciuki za swoją ulubioną parę. 

Gwiazda TVN była współprowadzącą gali Fryderyków – jednej z najważniejszych imprez ze świata muzyki w Polsce. I choć nie obyło się bez drobnych wpadek prowadzącej, którą w komentarzach wytykają jej widzowie, musimy przyznać, że była miss na scenie prezentowała się olśniewająco! 

Na tę wyjątkową okazję, prezenterka wybrała dość zachowawczą w formie, ale ekstrawagancką w kolorze sukienkę. “Bandażowy” fason kreacji świetnie podkreślił zgrabną figurę modelki, a delikatne sandały na wysokich obcasach dodały stylizacji lekkości. 

Czytaj więcej: Księżna Kate zaskoczyła zdjęciem. Poddani nie mogą uwierzyć

Jednak to, co najbardziej przyciąga wzrok w stylizacji … czytaj dalej