Gorzowski szpital pokazuje, jak powinien wyglądać poród rodzinny z prawdziwego zdarzenia. Tam nie tylko tata, ale także ciocie czy babcie mogą zastąpić mamę w pierwszym tuleniu. Dostępne są też aromaterapia, znieczulenia i wanna pełna relaksu.
“Kangurowanie” to przytulanie noworodka skóra do skóry. Zazwyczaj zajmują się tym ojcowie, ale mogą to robić także inne bliskie osoby. Lekarze ze szpitala w Gorzowie nie robią problemów, bo wiedzą, że bliskość jest kluczowa w pierwszych chwilach życia dziecka. Tulić można się długo, a nawet trzeba!
– Żaden inkubator nie ogrzeje noworodka tak, jak ciało rodzica – mówi Hanna Sagan, położna szpitala w Gorzowie.
Dba, by dziecko, którego nie może przytulić mama, miało jednak zapewniony kontakt fizyczny. – Zawsze proponujemy “kangurowanie”, gdy mama nie może wziąć dziecka w objęcia od razu po porodzie, bo jest np. po cesarskim cięciu – wyjaśnia położna i opowiada ostatnią rodzinną historię.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS