A A+ A++

Opublikowane właśnie dane GUS o inflacji pokazują od dawna niewidziane odczyty. Przeciętny koszt dóbr i usług konsumowanych przez obywateli zdrożał w ciągu roku o 4,4 proc. To najwyższy wzrost od ponad 8 lat. W dawno niewidzianym tempie rosły też koszty związane z mieszkaniem – o 4,9 proc. w skali roku. To najwięcej od ponad 7 lat.

Materiały prasowe

Gdy rosną ceny, zaczynamy oszczędzać

W efekcie statystyczna trzyosobowa rodzina na utrzymanie i wyposażenie mieszkania wydała w styczniu ponad 915 złotych – wynika z szacunków HRE Investments. W ciągu miesiąca koszt ten wzrósł o prawie 21 złotych, a w ciągu roku o ponad 41 złotych. Wspomniana kwota uwzględnia wydatki na ogrzewanie i nośniki energii (40-50 proc. łącznych kosztów związanych z mieszkaniem), ale też inne media, czynsze płacone przez najemców, wywóz nieczystości, zakup AGD, mebli, oświetlenia, dekoracji, usług takich jak sprzątanie czy remonty.

W sumie trudno dziwić się tym skokowym wzrostom przy okazji kilku – kilkunastoprocentowych podwyżek opłat za energię elektryczną czy jeszcze szybszych aktualizacji stawek za wywóz śmieci. Te jeszcze w grudniu 2019 roku (świeższych danych nie ma) były szacowane przez urząd na ponad 32 proc., a nie uwzględniały one jeszcze wszystkich podwyżek zaordynowanych przez samorządy. We wspomnianym zestawieniu znajdziemy też informacje o rosnących kosztach usług związanych z prowadzeniem domu oraz podwyżkach czynszów najmu, opłat za kanalizację i dostarczenie wody. Z drugiej strony taniejących dóbr i usług związanych z mieszkaniem było znacznie mniej. Dziś też możemy już tylko wspominać fakt, że stawki za energię elektryczną były w ubiegłym roku statystycznie niższe niż w 2018 roku. Dziś sytuacja się odwróciła i każdy powinien się raczej spodziewać, że za prąd zapłaci o od kilku do kilkunastu procent więcej. Pewnym pocieszeniem może być tu jedynie fakt, że rząd obiecał przynajmniej częściowe rekompensaty za wyższe ceny prądu.

Grozi nam bańka na rynku mieszkaniowym? "Kupuj! Taniej nie będzie" [POGŁĘBIONA ANALIZA]
Grozi nam bańka na rynku mieszkaniowym? “Kupuj! Taniej nie będzie” [POGŁĘBIONA ANALIZA]

Zobacz również

Materiały prasowe

Jak oszacowaliśmy wydatki 3-osobowej rodziny?

Prezentowane przez nas szacunkowe koszty utrzymania opierają się o informacje na temat inflacji publikowanej w cyklu miesięcznym przez GUS. Dzięki temu wiemy jak zmieniają się ceny poszczególnych dóbr i usług związanych z utrzymaniem, wyposażeniem i prowadzeniem gospodarstwa domowego. Niezbędnym źródłem danych są jednak też informacje na temat wydatków 3-osobowych gospodarstw domowych. Te niestety publikowane są jedynie raz w roku i przez to konieczne jest dokonywanie okresowych korekt naszych szacunków. Potrafią one wyraźnie zmienić wyniki, czego przykład mamy właśnie teraz. Jeszcze w 2017 roku GUS szacował, że w ramach kosztów utrzymania domu przeciętna 3-osobowa rodzina wydawała miesięcznie prawie 700 złotych. W rok później kwota ta stopniała do trochę ponad 650 złotych. Był to spadek dość niespodziewany. W obliczu rosnących wynagrodzeń i topniejącego bezrobocia można się przecież było spodziewać, że Polacy wy … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowa „Polityka Mieszkaniowa Gorzowa”
Następny artykułStrażak mistrzem w jedzeniu pączków na czas [ZDJĘCIA]