Piotr Żyła ukończył finałowy konkurs Turnieju Czterech Skoczni na siódmej pozycji, w klasyfikacji generalnej zajmując piąte miejsce. – Pokazaliśmy, że potrafimy być mocni – mówił w rozmowie z “Eurosportem”.
“Wewiór”, który w kwalifikacjach wypadł rozczarowująco słabo (był 28.), w konkursie stanął na wysokości zadania i po raz kolejny w tej edycji Turnieju zameldował się w czołowej “10”. Obok rywalizacji w TCS skoczek toczył też bój o “Złotego Bażanta” z Andrzejem Stękałą. To konkurs, który wymyślił oczywiście Żyła.
– W pierwszej serii tak skoczył, że myślałem, że poprzeczka jest za wysoko – mówił zawodnik w rozmowie z “Eurosportem”. Po chwili dodał jednak, że choć okazał się lepszy od kolegi, nagrodą za sukces się podzielą.
– Pokazaliśmy, że potrafimy być mocni i z tego trzeba się cieszyć – dodał po chwili. Był także pod wielkim wrażeniem dyspozycji Kamila Stocha.
– Był nie do zatrzymania. Trzeci “Orzełek” dla niego. Swojego ma też Dawid. Mamy patent – zauważył.
TC
Sprawdź!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS