– Nieprzytomnego mężczyznę z wody wyciągnęli świadkowie, którzy także powiadomili służby. W wyniku działań ratunkowych podjętych przez świadków zdarzenia mężczyzna odzyskał przytomność. Następnie został przekazany ratownikom WOPR-u. Później mężczyzna został przekazany Zespołowi Ratownictwa Medycznego i śmigłowcem został przetransportowany do szpitala – powiedziała portalowi nowinytyskie.pl oficer prasowy tyskiej komendy policji asp. szt. Barbara Kołodziejczyk.
Skoczył na główkę do jeziora. Jest sparaliżowany od pasa w dół
Do wypadku doszło na niestrzeżonym kąpielisku. Skok na główkę skończył się dla mężczyzny urazem kręgosłupa. – Tam jest płytko, woda sięga trochę ponad kolana. W najgłębszym miejscu jezioro ma 2,5 metra – powiedział w rozmowie z TVN24 Michał Marcak, wiceprezes śląskiego WOPR. – W momencie kiedy ratownicy dobiegli do mężczyzny, był już przytomny. W trakcie badania mówił, ze nie ma czucia w nogach od kolan do stóp. Później się okazało, że jest sparaliżowany od pasa w dół – kontynuuje ratownik.
Na miejsce wezwano załogę śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego który, po wprowadzeniu 26-letniego mężczyzny w stan śpiączki farmakologicznej, przetransportował go do szpitala w Sosnowcu. Jego stan jest określany przez lekarzy jako ciężki. Z uwagi na niewydolności krążeniowe i oddechowe poszkodowany jest podłączony do respiratora.
Policja przypomina o bezpieczeństwie nad wodą
Funkcjonariusze policji przypominają zasady, którymi powinno się kierować, by zachować bezpieczeństwo nad wodą:
- korzystać z kąpieli tylko w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane i w którym nad bezpieczeństwem czuwa ratownik;
- przestrzegać regulaminu kąpieliska, na którym przebywamy. Stosujmy się do uwag i zaleceń ratownika;
- nie wchodzić rozgrzani do wody. Przed wejściem do wody zmoczmy nią klatkę piersiową, szyję, kark i nogi – unikniemy wstrząsu termicznego;
- nie wchodzić do wody i nie pływać po spożyciu alkoholu;
- dbać o bezpieczeństwo najmłodszych i nie pozostawiać ich samych w wodzie;
- nie pływać na odcinkach szlaków żeglugowych oraz w pobliżu urządzeń i budowli wodnych;
- zwracać uwagę na osoby obok nas. Może okazać się, że ktoś będzie potrzebował naszej pomocy. Jeśli będziemy w stanie mu pomóc, to zróbmy to, ale w granicach swoich możliwości. Jeśli nie będziemy czuli się na siłach, to niezwłocznie zaalarmujmy służby oraz inne osoby;
- nie zapominać, że należy zadbać także o porządek w miejscu, w którym odpoczywamy.
Czytaj też:
Wypoczynek na włoskim jeziorem zakończył się tragicznie. Nie żyje 54-letnia Polka
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS