Ewa Skibińska rozpoczęła aktorską karierę w połowie lat 80. w filmie “Głód serca”. Uznanie zyskała na początku lat 90. rolą w filmie “Wszystko, co najważniejsze…”, w którym wcieliła się w pisarkę żydowskiego pochodzenia Paulinę Wat. Szerszą popularność zdobyła jednak za sprawą serialu “Na dobre i na złe”, gdzie grała Elżbietę, żonę lekarza Bruna Walickiego.
Przez ponad trzy dekady artystycznej kariery Skibińska zagrała wiele bohaterek, ale nie zmieniło się jedno – cały czas zachwyca wyglądem. Nieustannie dba o formę, intensywnie ćwicząc pod okiem trenera personalnego. Każdy, kto śledził jej konto na Instagramie w ostatnich latach, wie doskonale, że aktorka nie boi się pokazywać odważnych fotek, na których obnaża swoje ciało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najnowszy wpis pokazuje, że nic się nie zmieniło pod tym kątem. Skibińska opublikowała zdjęcie w bikini. Jednak od razu można zauważyć, że aktorka doznała ostatnio urazu, bo nosi gips na nodze. “Niedziela mija. Jeszcze tylko 23 dni w gipsie” – poinformowała.
Część fanów jednak tak się zapatrzyła w sylwetkę 60-latki, że nawet nie wspomniała o jej zdrowotnym problemie. A inni podkreślili, że w nawet w takim wydaniu Skibińska wygląda świetnie. “Czy ty nawet w gipsie musisz wyglądać?”, “W gipsie, a i tak można? Można! Tylko kuźwa nie wiem, jak to robisz kobieto”, “Nawet nie zauważyłem gipsu”, “Trzeba przyznać, figurę to pani ma jak 20-stka”, “Świetne ciało”, “Perfecto”, “Ta figura” – to jedne z komentarzy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS