A A+ A++

O problemach przedsiębiorców z nadużywaniem blokady kont w ramach tzw. mechanizmu STIR oraz zabezpieczeń wydawanych jeszcze przed decyzją skarbówki pisze w piątkowej „Rzeczpospolitej” Aleksandra Tarka.

Jak tłumaczy Jerzy Martini, doradca podatkowy, wspólnik w kancelarii
Martini i Wspólnicy, to instytucja, która pozwala zabezpieczyć się na
majątku podatnika na czas postępowania podatkowego lub kontroli – na
poczet ewentualnego przyszłego zobowiązania.

– Problem w tym, że w momencie ustanawiania zabezpieczenia nie wiadomo,
ile wyniesie np. zaległość podatkowa i czy w ogóle powstała. Fiskus
najchętniej zabezpiecza się, blokując konta podatników, bo to
najprostszy sposób. Tymczasem jest to rozwiązanie absolutnie atomowe, bo
gdy zostanie uruchomione, to na ogół oznacza eksterminację biznesu. I
coraz częściej jest nadużywane – wskazuje Jerzy Martini.

Wtóruje mu doradca podatkowy, Mariusz Korzeb. – Narzędzia pozwalające na blokowanie kont podatników nie mogą być zabawką w rękach urzędników. Nie można ich stosować bezrefleksyjnie, bo stanowią ogromne i realne zagrożenie dla egzystencji firm, które od lat funkcjonują na rynku – mówi.

Marcin Kopczyk, doradca podatkowy i partner w kancelarii Taxberg nie ma wątpliwości, że to zła praktyka. – Państwo musi mieć możliwość walki z oszustami, samo
rozwiązanie jest dobre, ale nie można działać na oślep … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJuż w niedzielę gra WOŚP. Sprawdźcie, co będzie się działo w Piotrkowie i regionie!
Następny artykułWspiera Rosję, zagra w Polsce. Koncert w Warszawie prawie wyprzedany