Liczba wyświetleń: 1131
Konfederacja występuje w obronie polskich rodziców z par mieszanych, którym odbiera się dzieci. A to wszystko wyrokami polskich sądów.
Jak podkreślił Piotr Heszen z Konfederacji Korony Polskiej, w wielu przypadkach sądy wydają niekorzystne dla dzieci i rodziców orzeczenia w przypadku konfliktów w parach między Polakami a cudzoziemcami. „Występują tutaj dwie kwestie, które skłoniły nas do tego, aby pojawić się właśnie w Sejmie i które, jak mniemamy, wymagają właśnie interwencji na poziomie co najmniej poselskim, stąd obecność posła Włodzimierza Skalika. Dochodzą nas głosy, także nieformalne, że polskie sądy na zasadzie ukrytych sugestii wydają orzeczenia niekorzystne, przede wszystkim dla polskich dzieci, bo to dobro dziecka jest tutaj najważniejsze” – wskazał, podkreślając, że w takich przypadkach obowiązuje przecież „Konwencja haska”. „Innym problemem nagminnie występującym w tej i podobnych sprawach jest wypraszanie z sali sądowej stron mających konstytucyjne prawo do obserwacji procesu, strony społecznej” – dodał.
Głos zabrała także pani Magdalena, która walczy przed polskim sądem o dzieci z ich ojcem, cudzoziemcem. „Z dwójką dzieci, które są obywatelami Polski, przyjechaliśmy do kraju, bojąc się przemocowego ojca, mojego partnera, szukając tutaj bezpieczeństwa. Po roku procesów sądowych znajduję się w sytuacji, kiedy postanowienie sądu rejonowego w Pile jest postanowieniem, które nakazuje przymusowe odebranie dzieci z domu” – powiedziała. „Jest jeszcze możliwość, dlatego występuję w tym momencie z apelem do Prokuratora Generalnego, do Rzecznika Praw Dziecka, do Rzecznika Praw Obywatelskich oraz do Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej o pomoc w tej sprawie, by na mocy obowiązujących przepisów prawnych i regulacji, które są możliwe, żeby w tej konkretnej sprawie pomóc, interweniować” – dodała kobieta.
Głos zabrał też poseł Konfederacji Włodzimierz Skalik. „W państwie niepodległym, suwerennym struktury państwa powinny przede wszystkim stać na straży prawa i chronić interes swoich obywateli. Istotnym czynnikiem, który przesądza o tym, czy mamy do czynienia z państwem suwerennym, dbającym o interesy swoich obywateli, jest to, jak działa wymiar sprawiedliwości, czy korzysta z wszystkich – w jak najlepszy sposób, w jak najwyższym stopniu – możliwości, by badać konkretne sprawy i wydawać wyroki, które będą odnosiły się do wszystkich istotnych elementów w danej sprawie” – wskazał polityk Konfederacji Korony Polskiej.
„Ten przykład – dzieci pani Ładzińskiej i jej samej – pokazuje, że polski wymiar sprawiedliwości abdykuje ze swojej roli, ze swojej funkcji, niedbale podchodzi do tej konkretnej kwestii, wychodzi z założenia, że sytuacja prawna w obcym państwie (…) przesądza o tym, jaki powinien zapaść wyrok w Polsce. Choć konwencja haska, która jest tutaj włączona w to procedowanie, pozwala poprzez pryzmat dobra dzieci, co tutaj powinno być najważniejsze, pozwala badać i wydawać różne wyroki, ale one powinny być przede wszystkim wydawane z punktu widzenia dobra dziecka” – podkreślił. W ocenie Skalika, jeśli wyrok pozostanie niezmieniony, dojdzie do „sądowej zbrodni, odnoszącej się przede wszystkim do dzieciaków”. Zapewnił, że posłowie będą w tej sprawie interweniowali, także na ścieżce formalnej.
Autorstwo: MMP
Źródło: NCzas.info
Komentarz admina „Wolnych Mediów”
To opinia dzieci, z kim chcą mieszkać po rozwodzie, przestała w sądach być brana pod uwagę?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS