Lewica to totalitaryzm. To przemoc i cenzura. To knebel.
Nic lepiej tego nie udowadnia niż bezprecedensowy skandal w mediach głównego nurtu (które są jak najbardziej lewicowe) w USA ostatniej nocy czasu polskiego.
Relacja “na żywo” z wystąpienia prezydenta Trumpa – w którym formułował oskarżenia o fałszowanie wyników wyborów – została po paru krótkich chwilach przerwana przez stacje telewizyjne MSNBC, ABC, CBS, CNBC i NBC.
Dziennikarze postawili się w roli sędziów decydujących, czego wolno słuchać ich widzom i co wolno mówić prezydentowi USA.
Jaki był powód usunięcia obrazu i dźwięku przemawiającego prezydenta?
To, co mówi nie jest zgodne z tym, co my, dziennikarze wiemy i uznajemy za prawdę.
Być może Trump mówił prawdę, być może nie mówił prawdy. To jest drugorzędne, bo nawet dziecko wie, że politycy zawsze i wszędzie mieszają prawdę z nieprawdą.
Chodzi o to, że lewicowi dziennikarze uznają się arbitralnie za obiektywnych sędziów, którym nie wystarcza skomentowanie wystąpienia polityka po tym, gdy kończy mówić – co byłoby prawdziwym dziennikarstwem. Oni odbierają mu głos, kneblują go, zanim nawet zacznie na dobre mówić.
I to nie jest kwestia wyłącznie wolności słowa.
Rzecz jest nawet znacznie poważniejsza: to odebranie obywatelom prawa dokonania samodzielnej oceny tego, co prezydent powiedział. Urzędujący prezydent. W kwestii w tej chwili najważniejszej dla Stanów: wyborów prezydenckich.
Stacje telewizyjne swoją decyzją mówią milionom widzów: Nie próbujcie myśleć samodzielnie. To MY wam powiemy, co macie myśleć. A dla pewności, że nasz przekaz do was dotrze, nie pozwolimy wam nawet wysłuchać “przeciwnej strony”.
P.S.
Na koniec drobna, lokalna ciekawostka, jakkolwiek dość szokująca: w Polsce ta haniebna, skandaliczna, siłowa postawa mediów znajduje entuzjastów. Bo oto np. red. Bartosz Węglarczyk z Onetu reaguje na tę sytuację okrzykiem zadowolenia na Twitterze: “Wielka chwila dziennikarstwa”.
Brak słów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS