A A+ A++

W ciągu pięciu dekad obecności w branży muzycznej sprzedał ponad 250 milionów albumów, ma fanów na całym świecie. Rod Stewart ogłosił właśnie, że w 2025 roku wróci do Polski, by wystąpić w dwóch miastach. Bilety trafią do sprzedaży już za kilka dni!

Charakterystyczna chrypka, natapirowana fryzura i energia, której pozazdrościć mogą mu młodzi muzycy. On sam w ich wieku grał na harmonijce, włóczył się po Europie i wierzył, że kiedyś będzie sławny. Prawie sześć dekad temu, Rod Stewart, młody Brytyjczyk uparcie podający się za Szkota, ze sławą oraz poważaniem na scenach i salonach nie miał niczego wspólnego. Ba, pewnie nie przypuszczał nawet, że jego utwory zatriumfują na listach przebojów, a na koncertach śpiewać je będą tysiące ludzi. Steward urodził się w 1945 roku. Początkiem lat 60-tych Stewart związał się z zespołem folkowego wokalisty Wizza Jonesa. Tak wyruszył do Europy na prawdziwe tournée, podczas którego śpiewał i grał na harmonijce. Jego wyprawa nie trwała jednak długo – młody Stewart został aresztowany za włóczęgostwo i deportowany do Anglii. Tam przez kilka lat dołączał do grup muzycznych i z nich odchodził, żadna nie dawała mu  satysfakcji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Byłam w terapii dwa lata”. Pierwszy raz powiedziała o tym głośno
Następny artykułEnigma. Tajna misja Mariana Rejewskiego |Recenzja