US Open 2024 dotarł do półfinałów mężczyzn i z pewnością jest tam wielki faworyt, Jannik Sinner. Światowy numer 1 ma największe szanse na zdobycie drugiego tytułu Wielkiego Szlema w swojej młodej karierze, co uczyniłoby rok 2024 jeszcze bardziej wyjątkowym.
Młody włoski mistrz zdobył już w tym roku pięć tytułów – w tym Australian Open i dwa Masters 1000 – i ma duże szanse na zakończenie sezonu na szczycie rankingu ATP. Oprócz wielu zwycięstw w 2024 roku, Jannik z pewnością był najbardziej konsekwentnym graczem w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy i w pełni zasługuje na pozycję lidera.
Carlos Alcaraz wyróżniał się w turniejach głównych, a także zdobył srebro na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu (które nie przyznawały punktów ATP), ale nie był tak konsekwentny w pozostałej części sezonu. Novak Djokovic – z drugiej strony – wybrał bardzo krótki harmonogram w wieku 37 lat i nie był tak błyskotliwy w turniejach Wielkiego Szlema.
Sinner zmierzy się z Jackiem Draperem o miejsce w finale i rozpocznie jako zdecydowany faworyt na kultowym Arthur Ashe Stadium. 23-latek z San Candido będzie musiał uważać na brytyjskiego asa, który gra najlepszy tenis w swoim życiu i nie będzie miał nic do stracenia. Jack bardzo dobrze czuje się na tej nawierzchni i nie stracił jeszcze seta.
Pomimo doskonałych wyników, ostatnie miesiące nie były łatwe dla włoskiego asa z powodu kontuzji i sprawy dopingowej, która go dotknęła. Sinner kontynuuje swoją passę na US Open, po tym jak pokonał przeszkodę w postaci Daniila Miedwiediewa, a w półfinale zmierzy się ze swoim przyjacielem Jackiem Draperem.
Trener włoskiego asa, Simone Vagnozzi, rozmawiał z mikrofonami SuperTennis o występie nr 1 na świecie przeciwko rosyjskiemu asowi, a następnie pochwalił swojego następnego przeciwnika. Na temat występu Sinnera przeciwko Miedwiediewowi, Vagnozzi powiedział: „Jannik był bardzo dobry, rozegrał mecz bardzo dobrze taktycznie. Gra, która była trochę dziwna: każdy, kto zrobił sobie przerwę w secie, brał szeroki. To, co najbardziej podobało mi się w Janniku, to jego postawa: zawsze był pozytywnie nastawiony. Stracił kilka punktów z tłumieniem, ale nadal to robił, stracił kilka punktów z serwem i wolejem, ale nadal to robił: ponieważ były to właściwe rzeczy do zrobienia, które ostatecznie go nagrodziły”.
Jak 23-letni Włoch i jego zespół poradzili sobie z trudnymi zawodami terenowymi i kontrowersjami związanymi z pozytywnym wynikiem dopingu. „Każdego dnia staramy się dawać z siebie wszystko. Oczywiście te miesiące były nieco skomplikowane: skupiliśmy się na odnalezieniu naszego uśmiechu z powrotem na boisku. Z dnia na dzień Jannik jest coraz bardziej spokojny na boisku, coraz bardziej uśmiechnięty, coraz bardziej naładowany: i dostaje energię od tłumu, który zawsze był świetny od pierwszego dnia tutaj. Musimy to kontynuować” – wyjaśnił Vagnozzi.
Dwóch wielkich przyjaciół
W półfinale Sinner zmierzy się z Draperem, swoim wielkim przyjacielem i niespodzianką turnieju. „Są przyjaciółmi, Jack to bardzo dobry facet, znam go osobiście: ostatnio grali razem w deblu. Prawdę mówiąc, nie jest to dla mnie niespodzianka, ponieważ wszyscy znamy potencjał Drapera, wiemy, że miał pewne spowolnienia z powodu problemów fizycznych w ciągu ostatnich dwóch lub trzech lat, ale myślę, że jest jednym z najbardziej gotowych do wejścia do pierwszej dziesiątki, w tym lub przyszłym roku. Będzie to więc ciężki mecz, który będzie bardzo różnił się od tego z Miedwiediewem. To będzie bardziej rytmiczny mecz, z wymianami być może nawet lepszymi niż te wczorajsze, które były znacznie bardziej taktyczne” – podsumował trener.
Włoski as i Brytyjczyk zmierzyli się ze sobą tylko raz na trasie ATP, w pierwszej rundzie turnieju Queen w 2021 roku. W tamtych okolicznościach Draper wygrał dzięki dwóm tiebreakom. serwuje bardzo dobrze, uderza forehand i backhand bardzo solidnie? powiedział Włoch. ogólnie jest bardzo dobrym graczem, dużo serwuje i woleja, próbuje dojść do siatki.
Jest wiele rzeczy, które robi dobrze, dlatego jest w półfinale Wielkiego Szlema, chociaż tego typu mecze są zawsze trudne, bez względu na to, kto przejdzie. Porusza się również bardzo dobrze, ogólnie rzecz biorąc, będzie to trudny mecz dla obu, zwłaszcza psychicznie. Półfinał różni się od pierwszej lub drugiej rundy, więc zobaczymy, kto poradzi sobie z tym lepiej, nie mogę się doczekać. Grałem przeciwko niemu jakiś czas temu w Queen’s, więc miło jest zobaczyć nasze postępy, zobaczyć, jak rozwinęliśmy się jako gracze i jako ludzie – dodał.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS