Simona Halep wróciła do gry w WTA Tour po półtorarocznej przerwie spowodowanej zakazem dopingowym, który trzymał ją na uboczu od sierpnia 2022 roku do czasu odwołania, które wygrała w CAS. Rumunka otrzymała dziką kartę na Miami Open, gdzie w pierwszej rundzie została pokonana w trzech setach przez Paulę Badosę.
Simona wróciła do gry kilka tygodni po decyzji Międzynarodowego Trybunału Sportowego w Lozannie, który uchylił wyrok pierwszej instancji, który przewidywał czteroletnie zawieszenie z powodu pozytywnego testu na Roxadustat, podczas kontroli przeprowadzonej latem 2022 roku.
„Powrót na boisko był naprawdę przyjemny. Miałem pozytywne emocje. Widok publiczności wspierającej mnie w ten sposób dał mi dużo energii. Mój poziom tenisa był całkiem dobry. Myślę, że nieoczekiwanie. Jestem zadowolony z mojej gry. Zaklasyfikowałabym ten dzień jako wyjątkowy” – powiedziała Simona na konferencji prasowej.
„Szczerze mówiąc, biorąc pod uwagę czas, jaki miałam, ten dzień pozostanie dla mnie szczególnym wspomnieniem. W przeszłości osiągnęłam wiele wyników, świetnych wyników. Ale tutaj chodzi o coś więcej niż tenis, to coś osobistego” – dodała.
„Cztery lata to dużo czasu. Nie jestem już taka młoda. Cztery lata byłyby prawdopodobnie końcem mojej kariery. Ale tak się nie stało, więc cieszę się, że jestem tu dzisiaj” – powiedziała Simona.
Na konferencji prasowej przytoczono jej słowa Caroline Wozniacki, która powiedziała: „Nie uważam, że zawodniczka wracająca po zawieszeniu za doping powinna korzystać z dzikiej karty”
Halep odpowiedziała: „Nie zrobiłam nic złego. Nie stosowałam dopingu, nie oszukiwałam, a wyrok dowodzi, że pozytywny wynik jest spowodowany zanieczyszczeniem. Moi rodzice zawsze uczyli mnie, że prędzej czy później dobro zwycięża. Od pierwszego dnia w stu procentach wierzyłem w sprawiedliwość, mając nadzieję, że prawda wyjdzie na jaw. Wiedziałem, że jestem czysty i nie zrobiłem nic złego”
Na konferencji prasowej swojej przeciwniczki Paula Badosa opowiedziała o meczu, który wygrała z Rumunką.
„Biorąc pod uwagę czas spędzony przez Simonę i ciebie, wzloty i upadki z powodu kontuzji, kiedy losowanie się skończyło i zobaczyłaś, że to twoja pierwsza runda, co przeszło ci przez myśl? zapytał dziennikarz pięknej i bardzo silnej Hiszpanki.
„Wcale mi się to nie podobało. To znaczy, będę szczera. Nawet jeśli Simona była 10 lat bez rywalizacji, to wciąż jest Simoną. Jest świetną zawodniczką. Zdobyła tak wiele tytułów. Bardzo ją szanuję. Dzisiaj byłam pod wrażeniem. Myślę, że wkrótce wróci na szczyt. W takich graczy nigdy nie można wątpić, ponieważ byli wielkimi mistrzami” – wyjaśniłA Badosa.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS