W obwodzie charkowskim siły ukraińskie przeszły do kontrofensywy w kierunku iziumskim (na południowym wschodzie regionu) – poinformował szef obwodu Ołeh Syniehubow. Podkreślił, że w ciągu minionej doby nie było ostrzałów głównego miasta regionu, Charkowa.”Wojska rosyjskie opuszczają przedmieścia Charkowa na północnym wschodzie Ukrainy i kierują się w stronę granicy ukraińsko-rosyjskiej” – potwierdził w sobotę mer miasta Ihor Terechow w wywiadzie dla BBC.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-RELACJA. 80. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W obwodzie charkowskim siły ukraińskie przeszły do kontrofensywy w kierunku iziumskim
-Życie w ciągłej gotowości i powietrzne potyczki. Ukraiński lotnik opowiedział o wojennej codzienności i zdradził, kto naprawdę jest „Duchem Kijowa”
Syniehubow, którego cytuje agencja Interfax-Ukraina wskazał, że kierunek iziumski jest miejscem najzacieklejszych walk w obwodzie charkowskim. Dodał następnie: „tam nasze siły przeszły do kontrofensywy. Na niektórych kierunkach wróg się cofa”.
Przekazał, że Charków – drugie co do wielkości miasto Ukrainy, od początku wojny będące pod ostrzałami – nie był ostrzeliwany w ciągu ostatniej doby. Wojska rosyjskie ostrzeliwały mniejsze miejscowości.
To świadczy o tym, że nie można tracić czujności
— napisał Syniehunow. Szef władz obwodowych wezwał mieszkańców, by stosowali się do alarmów przeciwlotniczych.
Zaapelował też do mieszkańców tych obszarów, które zostały niedawno odbite z rąk Rosjan, by nie spieszyli się z powrotem do domów, ze względu na zaminowanie terenu i obiektów.
Wróg wycofując się zaminował absolutnie wszystko – podwórza, pasma leśne, pobocza dróg, nawet łóżeczka dla dzieci. Teraz trwa praca nad rozminowaniem
— napisał Syniehubow na komunikatorze Telegram.
Mer Charkowa potwierdza wycofywanie się wojsk rosyjskich z przedmieść
Rosjanie prowadzili nieustanny ostrzał artyleryjski Charkowa, bo stali bardzo blisko miasta. Dzięki wysiłkom charkowskiej obrony terytorialnej i Sił Zbrojnych Ukrainy odeszli daleko od terytorium miasta w kierunku rosyjskiej granicy
— oznajmił mer miasta Ihor Terechow.
Zaznaczył, że siłom rosyjskim tylko raz udało się zająć niewielką część Charkowa i nie przebywali tam długo. W ciągu ostatnich pięciu dni Charków nie był ostrzeliwany. Pięć dni temu doszło do jednej próby zaatakowania lotniska rakietą, ale została ona strącona przez siły ukraińskie.
Teraz w Charkowie jest cicho i ludzie stopniowo wracają do miasta. Zaopatrujemy wszystkich mieszkańców w wodę, gaz i energię elektryczna. Niestety wiele budynków mieszkalnych zostało zniszczonych lub uszkodzonych. W przyszłości będziemy więc musieli przeprowadzić ogromną odbudowę
— powiedział.
Brytyjskie ministerstwo obrony podało w czwartek, że wycofywanie rosyjskich sił z obwodu charkowskiego jest milczącym uznaniem niezdolności Rosji do opanowania kluczowych miast Ukrainy, w których najeźdźcy spodziewali się niewielkiego oporu ze strony lokalnych mieszkańców.
aw/PAP
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS