Tegoroczne wybory Miss Piękności Sri Lanki były burzliwe. Zeszłoroczna zwyciężczyni konkursu, Caroline Jurie, siłą ściągnęła koronę z głowy tegorocznej finalistce Pushpice De Silva. Poszło o złamanie zasad konkursu.
Ubiegłoroczna miss zarzuciła zwyciężczyni, że ta jest rozwiedziona. W regulaminie konkursu jest zapis, że Miss Piękności muszą być zamężne. Caroline Jurie ściągnęła zatem koronę swojej koleżance i oddała ją tej modelce, która zajęła drugie miejsce. – Konkurs ma zasady, które zabraniają udziału w nim kobietom, które wyszły za mąż, a potem się rozwiodły. Dlatego podejmuję krok, by korona trafiła do osoby, która zajęła w konkursie drugie miejsce – powiedziała Jurie uzasadniając swoją reakcję.
Pushpice De Silva, której ściągnięto koronę zeszła ze sceny, była wyraźnie rozzłoszczona. Kiedy emocje opadły, zgłosiła sprawę na policję. Niedługo później Jurie trafiła do aresztu. Po wyjściu za kaucją wyznała, że podjęła ważną decyzję.
Zwyciężczyni wytłumaczyła w mediach społecznościowych, że oficjalnie nie jest rozwiedziona, a jest w separacji, więc nie złamała zasad konkursu.
Po całym zajściu Caroline Jurie na Instagramie nagrała wideo, w którym powiedziała, że chciała bronić zasad konkursu. Mimo tego, że upiera się przy swoim, postanowiła jednak zrezygnować z tytułu Miss Piękności Sri Lanki.
Radna Ewa Bawolska komentuje zarzuty wójta. “Może powinnam stanąć z flagą tęczową”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS