To było ogromne stężenie, w aparacie zabrakło skali – mówi Sławek Wójtowicz, sąsiad gospodarzy. Dzielili poniemiecki dom. On z rodziną na górze, gospodarze na dole. Zgodził się zidentyfikować ciała. – To był najgorszy dzień w moim życiu – mówi.
Minęło 10 lat od tej tragedii. Reportaż „Siedem” Mai Sałwackiej o tragedii w Karczówce w powiecie żagańskim był opublikowany w „Dużym Formacie” 24 lipca 2014 r. Reportaż przypominamy w ramach „Wyborczej Classic”.
Bogdan zginął w swoje 59. urodziny. Tego dnia miał się dowiedzieć, że będzie dziadkiem. Jesienią z Elżbietą miał jechać do sanatorium. Odpocząć po żniwach.
Grzesiek, syn Bogdana i Elki, właśnie wrócił z Ulą i dwiema córkami z Łeby. Cieszyli się, że kupią nowe auto.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS