Naukowcy z Politechniki w Turynie przeprowadzili na zlecenie Włoskiego Komitetu Olimpijskiego (CONI) badania badania dotyczące niebezpieczeństwa zarażenia się koronawirusem podczas zawodów sportowych. Analizie poddano 387 dyscyplin i wynik okazał się zaskoczeniem. Okazało się, że na pierwszym miejscu jest … siatkówka.
Wynik jest tym bardziej zaskakujący, że siatkówka w przeciwieństwie do np. piłki nożnej, boksu, piłki ręcznej, koszykówki jest sportem bezkontaktowym. Mający 404 strony raport spotkał się oczywiście z krytyką ze strony środowiska siatkarskiego.
– Jestem naprawdę zaskoczony, jak poważny uniwersytet mógł wymyślić taką analizę? Wskazanie siatkówki jako najbardziej niebezpiecznego sportu wśród wszystkich rozważanych, pod względem ryzyka zarażenia koronawirusem, bardziej niż sportów kontaktowych czy nawet walki, zupełnie mnie zaskoczyło… Jestem dosłownie oburzony. Zastanawiam się, czy ktoś, kto sporządził ten raport, widział kiedykolwiek mecz rugby, mecz piłki nożnej, mecz koszykówki, walki bokserskie lub po prostu, czy kiedykolwiek oglądał zmagania na igrzyskach olimpijskich? Bądźmy szczerzy, nie twierdzę, by w pierwszej kolejności otworzyć sale do siatkówki. Uważam, że rząd ma dziś inne priorytety. Mam jednak nadzieję, że ta praca – z absurdalnymi i haniebnymi porównaniami – nie będzie brana pod uwagę przy podejmowaniu tego rodzaju decyzji – powiedział znany i ceniony nie tylko we Włoszech Julio Velasco.
Zaskoczyło to także Ivana Zaytseva.
Con tutto il rispetto… ma che problemi avete?!?! #ilvolleycheodiailvolley #speachless pic.twitter.com/pSvVbtoBjH
— Ivan Zaytsev (@zaytsev) April 30, 2020
źródło: inf. własna, polsatsport.pl, repubblica.it
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS