Gospodarze wyszli bez Fornala w szóstce, którego zastąpił Sedlacek. Początek spotkania był wyrównany – 8:7. Obaj rozgrywający jak tylko mieli dobre przyjęcie, uruchamiał środkowych, a atak z pipe’a Sedlacka dał przewagi miejscowym – 12:10. Jastrzębianie grali kombinacyjnie, z uśmiechem, a punktując blokiem, odjechali na 19:13. Skra dopuściła się błędów w ataku i pierwszy set pewnie padł łupem miejscowych.
Drugi set był kontynuacją słabej gry w ataku Skry. Wystarczy powiedzieć, że dopiero pierwszy atak skończył Lipiński, a Jastrzębski od początku kontrolował boiskowego wydarzenia – 8:3. Skra w połowie seta miała fragment dobrej gry blokiem, jednak straty były zbyt duże, aby jakkolwiek mogło to zagrozić jastrzębianom – 17:12. Set ten w całości był pod kontrolą mistrza Polski.
Zobacz także
Trzeciego seta miejscowi rozpoczęli w zmienionym składzie. Na rozegraniu wyszedł Macionczyk, a na ataku Sclater. Skra także wyszła z dwoma zmianami, pozostał Derouillon i Petkov. Początek partii był wyrównany, a nawet na prowadzenie wyszli bełchatowianie, po błędzie Macionczyka – 6:8. Jastrzębski wrzucił drugi bieg i szybko blokiem Sclater oraz techniczną kontrą Szymura, doprowadzili do remisu po 12. Gospodarze grali z uśmiechem i na luzie, a nawet w kontrze punktował Macionczyk. Skra po błędzie ataku Konarskiego, była w trudnej sytuacji – 17:14. Jastrzębski Węgiel pewnie wygrał spotkanie 3:0, zapewniając sobie pozycję lidera ligowej tabeli.
Jastrzębski Węgiel – PGE GiEK Skra Bełchatów 3:0 (25:20, 25:20, 25:19)
Jastrzębski: Toniutti, Sedlacek, Patry, Gladyr, Szymura, Huber, Popiwczak (L) oraz Sclater, Macionczyk
Skra: Konarski, Lemański, Łomacz, Poręba, Lipiński, Aciobăniței, Diez (L) oraz Kupka, Petkov, Derouillon
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS