Siatkarze proszą kibiców o doping w debiucie w II lidze

Przeciwnikiem będzie MCKiS Jaworzno, drużyna, która w ubiegłym sezonie spadła z I ligi. I – jak zauważa trener Kępy Jan Włodarczyk – na pewno będzie chciała do niej szybko wrócić. Świadczą o tym przeprowadzone transfery.

– Ale my i tak będziemy walczyć o zwycięstwo, szczególnie że zagramy u siebie – zapewnia.

Jego zdaniem większa presja będzie ciążyła na rywalu, który jest bardziej doświadczony. A szkoleniowiec dębiczan zrobi wszystko, by jego podopieczni do drugoligowego debiutu o godz. 17:00 w hali Domu Sportu przystąpili jak najmniej spięci.

W kadrze jest szesnastu zawodników. Nie ze wszystkich będzie mógł jednak skorzystać. Dwóch pozyskanych przed sezonem graczy zmaga się z kontuzjami. Libero Nikodem Szytuła ma wybite palce, a przyjmujący Radosław Kij skręcił nogę.

W przedsezonowych sparingach Kępa radziła sobie całkiem nieźle. Na początek przegrała pięć setów z pierwszoligowym AZS AGH Kraków, później uległa Błękitnym Ropczyce 1:3. Kolejne mecze albo remisowała (z Krosnem i Sędziszowem Małopolskim), albo wygrywała (z Jasłem, AKS Resovia i Czudcem). W meczach ligowych trener najbardziej liczy na dobrą postawę drużyny w bloku.

– To bardzo młody zespół, będziemy się rozwijać, zyskiwać doświadczenie, by pod koniec sezonu być jeszcze lepszymi – zapowiada Jan Włodarczyk.

Barwy UKS Kępa MOSiR Dębica w sezonie 2021/2022 reprezentować będą: na zdjęciu od lewej w górnym rzędzie Jan Włodarczyk (trener), Ernest Teper, Radosław Kij, Paweł Szymanik (kapitan), Dominik Czaja, Patryk Giża, Tomasz Kusior, Yurii Kalynskyi, Karol Karnas, Jakub Solecki, Łukasz Nowak (drugi trener), od lewej w dolnym rzędzie: Jakub Jurczyński, Karol Wrona, Nikodem Szytuła, Bartosz Pichla, Marek Domin i Konrad Sielawa.

Poniżej plakat i zdjęcia z jednego z ostatnich treningów przed rozpoczęciem sezonu.

Zgłoś naruszenie/Błąd