Mecz rozpoczął się od wyrównanej gry, a siatkarze z obydwu stron siatki pokazywali efektowne ataki i grę blokiem. Autorem pierwszej asowej zagrywki był Szymura – 10:10. Kontratak Szymury i blok na Boyer dał miejscowym „oddech” i zaliczkę punktową – 16:13. Górnicza drużyna obronną ręką wychodziła z sytuacyjnych akcji, przez co mogła kontrolować wynik, chociaż ich gra jakościowo pozostawiała do życzenia – 20:16. W końcówce dwie punktowe zagrywki posłał Boyer, ale piłkę setową jako pierwsi mieli jastrzębianie – 24:21. Partię zamknął atak Szymury.
Jastrzębski Węgiel drugiego seta rozpoczął od szybkiego odjechania z wynikiem, do czego przyłożyli się rywale, oddając również punkty po błędach własnych – 8:4. Po czasie, o który poprosił trener Resovii, siatkarze zaczęli grać agresywniej w ataku, a gdy zagrywką punktował De Falco, tablica wskazała remis – 8:8. Fragment gry na mocne ciosy serwisem w wykonaniu Fornala skutkował stanem 15:12. Rzeszowianie do końca walczyli i po raz kolejny odrobili straty, gdy w polu zagrywki stanął De Falco i odrzucił jastrzębian od siatki – 20:20. As serwisowy Kochanowskiego odwrócił wynik w końcówce i to miejscowi musieli się bronić – 21:22. Tym razem piłkę na seta mieli w górze goście, po punktowej zagrywce Boyer – 22:24. Partię zakończył błąd dotknięcia siatki przez Gladyra. W meczu był remis 1:1.
Zobacz także
Trzeci set to ostra walka punkt za punkt. Potężne ataki, mało obron i przedłużonych akcji, a wynik cały czas oscylował wokół remisu – 15:15. Wynik przełamał Boyer, który najpierw zaatakował w aut, a później został zablokowany – 17:15. Kolejny blok jastrzębian zmusił trenera Medei do wzięcia czasu. Tym razem miejscowi nie wypuścili z rąk prowadzenia, a wykorzystując piłkę setową, objęli prowadzenie 2:1 w meczu. Ostatni punkt tego seta padł po ataku Patry.
Resovia mocno otworzyła czwartego seta, bo od wyniku 0:3. Po chwili do głosu doszli podrażnieni jastrzębianie i po kontrze Szymury oraz bloku na Boyer, przejęli inicjatywę – 7:5. Widowiskowy blok Toniuttiego na Boyer, wywołał sporo entuzjazmu nawet w kwadracie rezerwowych jastrzębskiej ekipy – 12:8. Rzeszowianie byli wyraźnie podrażnieni, że znowu muszą gonić wynik. Szczególnie, że kolejny punktowy blok zaliczyli rywale – 15:10. Resovia nie poddawała się do końca, prowadząc ponownie grę punkt za punkt, na co mogli sobie pozwolić gospodarze, mając pięć oczek przewagi – 21:16. Spotkanie zakończył atakiem ze skrzydła Szymura. Jastrzębski Węgiel po czterech kolejkach, pozostaje niepokonaną drużyną w lidze.
Najlepszym zawodnikiem meczu został Rafał Szymura, jastrzębski przyjmujacy.
Jastrzębski Węgiel – Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (25:23, 23:25, 25:23, 25:20)
Jastrzębski: Toniutti, Patry, Gladyr, Fornal, M’Baye, Szymura, Popiwczak (L) oraz Sclater, Skruders, Jóźwik
Resovia: Kłos, Kochanowski, Boyer, Drzyzga, Louati, De Falco, Zatorski (L) oraz Bucki, Kędzierski, Staszewski, Cebulj, Rejno
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS