Siatkarze Extransu Sędziszów, po wygraniu derbowego meczu z Błękitnymi Ropczyce, stanęli przed szansą awansu w ligowej tabeli. W kiepskich nastrojach do kolejnego meczu przystępują ropczyccy siatkarze. Obie nasze drużyny swoje najbliższe mecze rozegrają już w piątek.
W ostatniej kolejce doszło do drugich w tym sezonie powiatowych derbów. Tym razem Extrans i Błękitni spotkali się w Sędziszowie. Spotkanie do najbardziej zaciętych i wybitnych nie należało. Goście wygrali drugiego seta, bo Extrans zrobił mnóstwo błędów.
O tym secie zapominamy, cel zrealizowaliśmy. Zawsze powtarzam, że lepsze brzydkie zwycięstwa, niż ładne porażki – podkreśla Patryk Polek, kapitan Extransu.
Sędziszowska drużyna ma szansę na zakończenie fazy zasadniczej na trzecim miejscu. Żeby jednak tego dokonać, musi pokonać w najbliższej kolejce przeciwnika ze Strzyżowa. Wisłok, mimo tego, że jest beniaminkiem, radzi sobie w wyższej lidze bardzo dobrze. Drużyna prowadzona przez Bartosza Soję ma już na koncie 19 punktów, ale ostatnio, nie jest już tak groźna jak na początku sezonu. Extrans w pierwszej rundzie pokonał Wisłok 3:2.
Między innymi dzięki temu jesteśmy na czwartym miejscu. Od poniedziałku myślimy już tylko o tym rywalu. Od początku tygodnia przygotowujemy się do tego starcia. Jest to bardzo wymagający przeciwnik. Może nie mają tak bardzo wyrównanego składu, ale jest kilka mocnych punktów, które robią różnice na poziomie naszej ligi – podkreśla trener Extransu, Tomasz Józefacki.
Sędziszowianie będą chcieli wykorzystać atut własnej hali.
Czasem te emocje usztywniają mój zespół. Na to będę uczulał chłopaków. Muszą „wyłączyć” uszy, skoncentrować się na przeciwniku, a to jest dość ciężkie – podkreśla popularny „Józek”.
Zdaniem trenera Extransu, jego podopieczni mogli nieco zlekceważyć Ropczyce po gładkiej wygranej w pierwszym secie.
Wiedzieliśmy o ich problemach w kadrze, serii porażek. Nigdy nikomu nie odpuszczamy, ale każdy w podświadomości czuje inną mobilizację. Było nerwowo tylko wtedy, gdy my robiliśmy błędy. Grunt, że wywalczyliśmy trzy punkty – zaznacza Józefacki.
Extrans zbliżył się do trzecich w tabeli strzyżowian (traci tylko 4 punkty), ale musi też odeprzeć atak z dołu. Tylko dwa punkty mniej od sędziszowskiej drużyny ma MOSiR Jasło, a ten zespół nie ukrywa wyższych aspiracji.
Działacze Błękitnych mają pomysł jak wyjść z trudnej sytuacji. Chcą wzmocnić skład przed fazą play-out. Na jakich pozycjach? O tym piszemy tutaj.
W najbliższej kolejce (17 stycznia):
Błękitni – MOSiR Jasło (pt. 19)
Extrans – Wisłok Strzyżów (pt. 19.30)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS