A A+ A++

Siatkarski maraton w meczu PlusLigi. Stal i Skra walczyły do tie-breaka

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski

Dopiero tie-break wyłonił drużynę lepsza w meczu PSG Stali Nysa z PGE GieK Skrą. Nierówny pojedynek zakończył się po niespełna trzech godzinach zwycięstwem 3:2 bełchatowian.

W tym artykule dowiesz się o:

PGE GiEK Skra Bełchatów

PSG Stal Nysa

PlusLiga

Pojedynek w Nysie jest częścią 8. kolejki PlusLigi. Specyficznej, ponieważ rozpoczęła się w połowie września, a zakończy dwoma meczami zaplanowanymi na końcówkę listopada. Jak dotąd w tej serii gier lepiej wiedzie się gospodarzom, co było optymistycznym znakiem dla PSG Stali.

W tabeli wyższe były notowania PGE GiEK Skry Bełchatów, która dzięki szóstemu zwycięstwu w 10 meczach przeskoczyła na ósme miejsce premiowane awansem do ćwierćfinału mistrzostw Polski. Z kolei Stal była na najniższej pozycji niespadkowej po dwóch wygranych oraz ośmiu porażkach. Ewentualny, dodatkowy komplet punktów gwarantował jednemu z zespołów przesunięcie się w górę tabeli PlusLigi.

Pierwszy i drugi set nie dały wielu odpowiedzi na stawiane przed meczem pytania. Drużyny wymieniły się ciosami i po ponad godzinie na boisku remisowały 1:1. Partie nawet kończyły się takim samym wynikiem 25:18, tyle że w pierwszej lepsza była Stal, a w drugiej Skra.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

W trzecim secie lepiej zaprezentowała się Skra napędzana akcjami Amina i Bartłomieja Lemańskiego. W bloku najwięcej dobrego robił Ziga Stern, a cała drużyna z Bełchatowa zwyciężyła 25:19. Tym samym to ona stanęła przed szansą zdobycia kompletu punktów do tabeli PlusLigi. Nie wykorzystała, jej a wynik 25:23 dla nysian w czwartym secie oznaczało przedłużenie i tak długiego meczu o tie-breaka.

W decydującej rozgrywce doszło do małego zwrotu akcji, ponieważ na początku prowadziła Stal, ale mocniejsza na finiszu okazała się Skra. Wyżej notowana drużyna poradziła sobie w Nysie, ale wygrana przyszła jej z dużym trudem. Tie-break zakończył się wynikiem 15:12

Na następny mecz obu zespołów nie trzeba będzie długo czekać. PSG Stal Nysa zmierzy się na wyjeździe z Bogdanka LUK-iem Lublin. Bełchatowianie wybiorą się na spotkanie z Asseco Resovią Rzeszów.

PSG Stal Nysa – PGE GiEK Skra Bełchatów 2:3 (25:18, 18:25, 19:25, 25:23, 12:15)

Stal: Szczurek, Włodarczyk, Kosiba, Kramczyński, Zerba, Kapica, Szymura (libero) oraz El Graoui, Motta Paes, Jankowski, Abramowicz

Skra: Łomacz, Kujundzić, Perić, Lemański, Wiśniewski, Amin, Buszek (libero), Marek (libero) oraz Stern, Szalacha

MVP: Amin (Skra)

Tabela PlusLigi:

Standings provided by Sofascore

Ostatni zespół tabeli mocno się postawił. Cuprum Stilon Gorzów z piątą wygraną u siebie

Ostatni zespół tabeli mocno się postawił. Cuprum Stilon Gorzów z piątą wygraną u siebie

Faworyt pewnie prowadził. Trefl zrobił to, co kocha

Faworyt pewnie prowadził. Trefl zrobił to, co kocha

Źródło artykułu: WP SportoweFakty

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKielce – trwają zapisy do Świętokrzyskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek
Następny artykułPlusLiga: Bełchatowianie z kolejnym zwycięstwem