Łodzianki trzeci rok z rzędu będą występowały w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach. Tym razem brązowe medalistki poprzedniego sezonu ekstraklasy do fazy grupowej dostały się poprzez eliminacje. Z powodu koronawirusa, o miejsce w gr. C rywalizowały jedynie z mistrzem Słowenii Calcit Kamnik, który nie sprawił im większych problemów. Podopieczne włoskiego trenera Giuseppe Cuccariniego zwyciężyły 3:0 i 3:1.
Znacznie trudniejsze zadanie czeka je w Płowdiw, gdzie od wtorku przez trzy kolejne dni zmierzą się z czterokrotnym zwycięzcą LM – VakifBankiem Stambuł, gospodyniami turnieju – Maritzą oraz mistrzem Francji ASPTT Miluzą.
Zobacz również
Turniejowa formuła rozgrywania fazy grupowej LM jest nowością i wymaga od drużyn trafienia z formą, by nie pogrzebać szybko swoich szans na awans. Tymczasem łódzki zespół w tym sezonie spisuje się w kratkę. Na powrót do lepszej dyspozycji po przerwie spowodowanej zakażeniami koronawirusem w ŁKS mogą wskazywać dwa ostatnie ligowe zwycięstwa – nad Legionovią 3:0 i #VolleyWrocław 3:1.
Mam nadzieję, że te wygrane są oznaką stopniowego powrotu na właściwe tory. Do osiągnięcia formy, której same od siebie wymagamy potrzebujemy jednak jeszcze trochę czasu, którego teraz brakuje. Turniej w Płowdiw będzie dla nas sprawdzianem i dużym wyzwaniem. Dawno bowiem nie występowaliśmy w turniejowej formule, w której trzeba grać trzy dni z rzędu z wymagającymi rywalami – przyznała środkowa Joanna Pacak.
W zgodnej opinii siatkarek ŁKS największe wyzwanie czeka je w pierwszym spotkaniu z zespołem z Turcji, który w ich opinii jest nie tylko faworytem grupy, ale całych rozgrywek. Wśród podopiecznych utytułowanego trenera Giovanniego Guidettiego, obok czołowych reprezentantek Turcji, są m.in. mistrzynie świata Serbki Maja Ognjenovic i Milena Rasic, szwedzka atakująca Isabelle Haak, czy przyjmujące reprezentacji USA Michelle Bartsch-Hackley oraz Brazylii Gabi.
VakifBank będzie we wtorek zdecydowanym faworytem. Zrobimy jednak wszystko, żeby zagrać z nim dobrze, bo tylko wtedy sprawa wyniku może stać się otwarta. W Lidze Mistrzyń nie ma słab … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS