A A+ A++

Firma zapłaci społeczności Ejama-Ebubu w nigeryjskim Ogonilandzie “pełną i ostateczną ugodę”, aby zakończyć sprawę o wyciek, który miał miejsce podczas wojny biafrańskiej w latach 1967-70. 

Sąd Najwyższy Nigerii w listopadzie ubiegłego roku odrzucił wniosek Shella o zakwestionowanie przyznanej w 2010 roku kwoty 41,36 mln dolarów, która wraz z narastającymi odsetkami, według społeczności, była warta ponad dziesięciokrotnie więcej. 

Shell powiedział, że nigdy nie miał szansy bronić się przed istotą roszczeń i na początku tego roku rozpoczął międzynarodowy arbitraż przeciwko Nigerii w tej sprawie.

Shell Petroleum Development Company of Nigeria Limited w oświadczeniu podał, że podtrzymuje, iż wycieki zostały spowodowane przez osoby trzecie w czasie wojny i że w pełni zrekultywował obszar społeczności Ebubu.

Reklama

Firma, najbardziej znacząca międzynarodowa spółka naftowa działająca w Nigerii, w ciągu ostatniego roku musiała stawić czoła serii przegranych spraw sądowych w związku z wyciekami ropy. Obecnie prowadzi rozmowy z rządem w sprawie sprzedaży swoich udziałów w lądowych polach naftowych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPożar naczepy na autostradzie
Następny artykułPrzed nami weekend świętowania. Najpierw Dzień Patrona Miasta a potem święto Wojska Polskiego