Reprezentacja Kanady zdążyła na tych mistrzostwach sprawić kilka niespodzianek. Kanadyjki pokonując Bułgarię po raz pierwszy zakwalifikowały się do drugiej fazy turnieju, a odwrócenie na swoją korzyść meczu z Niemcami tylko doda prowadzonemu przez trener Shannon Winzer pewności siebie.
To naprawdę był szalony mecz, ale odwróciłyście go na swoją korzyść. Taki wynik i jego przebieg pomoże wam w dalszej fazie turnieju?
Shannon Winzer: – Ten mecz i ta wygrana z pewnością będzie dla nas czymś ważnym. Niemki są z pewnością silnym zespołem, ale nam udało się odwrócić bardzo trudną dla nas sytuację. Bardzo mnie cieszy, że mój zespół znajdywał rozwiązania na problemy pojawiające się na boisku dzięki temu wiem dziewczyny są silniejsze. Nie zamierzamy się poddawać, kiedy wynik nie jest dla nas korzystny. Z pewnością dzięki temu meczowi w następnej fazie zagramy z jeszcze większa pewnością siebie.
Powiedziała pani swojej drużynie coś szczególnego po przegranym drugim secie, kiedy to zaciętą końcówkę przegrałyście w dość głupi sposób?
– Prawdę mówiąc popełniałyśmy zbyt dużo błędów i w pierwszym i w drugim secie. Przypominałam mojej drużynie praktycznie na każdym czasie, że cały czas musimy nad tym pracować i skupiać się na każdej kolejnej akcji jednocześnie utrzymując odpowiednią agresję w ataku. Robiąc to i znajdując kolejne rozwiązania w ataku mogłyśmy odwrócić wynik. Z ławki weszły kluczowe zawodniczki, które wykonały znakomita robotę.
Na przykład Alexa Gray.
– Oczywiście, Alexa świetnie spisywała się w ataku, ale na środku pojawiła się też Jazmine White która wykonała kawał znakomitej czarnej roboty. Te zmiany pomogły nam trochę zmienić rytm meczu.
Od początku turnieju widać w pani zespole wielką radość i bardzo pozytywne nastawienie. To wam pomaga?
– Zgadzam się. Staramy się zawsze znaleźć coś pozytywnego i cieszyć się tą całą przygodą. Dzięki temu siatkarki grają z luźniejsza głową. Skupiamy się na rzeczach które to my możemy zrobić. Kiedy kochasz to co robisz, to możesz osiągać lepsze wyniki. Oczywiście wiemy, że to bardzo długi turniej, ale kiedy znajdujemy radość w tym co pokazujemy na boisku możemy grać nasza najlepszą siatkówkę. To faktycznie może być jedna z najważniejszych rzeczy.
Właśnie dlatego zatrudniła pani psychologa sportowego w swoim sztabie?
– Zaczęliśmy pracować z psychologiem sportowym dopiero w tym sezonie, ale to póki co sprawdza się znakomicie.
Bycie kobieta prowadząca żeńską drużynę pomaga pani w jakiś szczególny sposób?
– (śmiech) Szczerze mówiąc ciężko odpowiedzieć na to pytanie, bo nigdy nie byłam mężczyzną. Bycie kobietą pomaga mi zrozumieć mój zespół w pewnych ważnych kwestiach, które rozumieją tylko kobiety. Patrzę na to wszystko z innej perspektywy i póki co można powiedzieć, że jestem właściwym wyborem dla tego zespołu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS