Gerard Pique i Shakira rozstali się w czerwcu 2022 roku. Powodem miały być liczne zdrady, których dopuszczał się piłkarz. Na jaw wyszło, że Hiszpan co najmniej od sierpnia 2021 roku miał spotykać się z Clarą Chią Marti, z którą pozostaje obecnie w związku. Od czasu rozstania kolumbijska piosenkarka konsekwentnie próbuje uprzykrzyć życie 36-latkowi. W zeszłym miesiącu nagrała na niego diss, w którym śpiewa, że Pique “zamienił Rolexa na Casio”. Okazuje się, że to nie był ostatni akt zemsty.
Shakira nie odpuszcza Pique nawet w Walentynki. Szokujące nagranie piosenkarki. “Mogłabym zabić mojego eks”
Shakira wbiła szpilkę byłemu partnerowi przy okazji Walentynek. Na Instagramie zamieściła nagranie z kuchni. Na pierwszy rzut oka nie ma w nim nic nadzwyczajnego. Kolumbijka myje podłogę i nuci jedną z piosenek. Jednak słowa utworu brzmią jak groźby w kierunku Pique oraz jego obecnej partnerki.
Okazuje się, że Shakira śpiewa refren piosenki “Kill Bill” autorstwa SZA. “Mogłabym zabić mojego eks, to nie jest najlepszy pomysł. Jego nowa dziewczyna będzie następna. Jak do tego doszło?” – nuci na nagraniu Shakira. Kolumbijka niemal przez cały filmik zachowywała powagę. Dopiero na końcu roześmiała się, czym zasugerowała, że wideo ma charakter żartobliwy.
Jednak nie wszystkim spodobało się zachowanie piosenkarki. “Mam dosyć tych złośliwości”, “Co w tym śmiesznego”, “Przecież to są groźby” – pisali internauci pod filmikiem. To nie pierwszy raz, kiedy Shakira uderza publicznie w Pique. Były kapitan FC Barcelony wydaje się niewzruszony działaniami byłej partnerki i często w żartobliwy sposób odpowiada na jej zaczepki.
Co więcej, Hiszpan nie ukrywa już związku z Clarą Chią Marti. Niedawno paparazzi spotkali parę na jednym ze spacerów po stolicy Katalonii. Wówczas doszło do dość niebezpiecznej sytuacji. Partnerka Pique chciała ukryć twarz przed kamerami. Nie zauważyła jednak, że na jej drodze znajduje się baner reklamowy i z dużym impetem uderzyła w szyld. Na szczęście Marti nic się nie stało. Choć sytuacja wyglądała groźnie, to zarówno Pique, jak i jego dziewczyna skwitowali to salwą śmiechu.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Pique w zeszłym roku oficjalnie zakończył piłkarską karierę, lecz nie daje o sobie zapomnieć. Oprócz telenowel z życia publicznego, co chwilę pojawia się w mediach z uwagi na swoje wypowiedzi. – W loży Realu Madryt pociąga się za sznurki w całym kraju – stwierdził niedawno. Stworzył również własną ligę “Kings League”, która już bije rekordy wyświetleń na TikToku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS