Pierwsze polskie truskawki pojawiły się na rynku już na przełomie kwietnia i maja. Były to owoce, które dojrzewały pod folią – o regularnym kształcie i wielkości, soczyście czerwone. Truskawki z pola łatwo rozpoznać, bo ich wygląd znacznie różni się od tych, które rosły w warunkach hodowlanych. Owoce uprawiane na polu pod gołym niebem są przede wszystkim mniejsze i bardziej zwarte. Podczas gdy truskawki szklarniowe czy te przywiezione z Hiszpanii są duże i mają intensywną, czerwoną, często bardzo jednolitą barwę, polskie polne owoce są jaśniejsze i mogą mieć delikatne przebarwienia.
Aby upewnić się, że kupowane truskawki są świeże, należy przede wszystkim przyjrzeć się ich szpatułkom – powinny być jasnozielone. Brązowe najczęściej świadczą o tym, że owoce przeleżały kilka dni i nie są pierwszej świeżości. Najlepiej poprosić sprzedawcę o delikatne poruszenie zawartością koszyka – dzięki temu będziemy mogli sprawdzić, czy pod spodem nie znajdują się stare, mokre okazy, lub wręcz przeciwnie – niedojrzałe i zielone.
Nie daj się skusić na duże truskawki. Nawet jeśli sprzedawca twierdzi, że to polskie owoce (co może być prawdą) mogą być one naszpikowane chemią, szkodliwą dla naszego organizmu. Szukajmy więc niewielkich, twardych owoców. I kupujmy je tylko u sprawdzonych sprzedawców – najlepiej na małych straganach. Unikajmy kupowania truskawek z supermarketów.
Piękne, czerwone truskawki kupione od sprawdzonego sprzedawcy, często marnieją zaraz po tym, jak wracamy do domu. Zazwyczaj jest to efekt niewłaściwego przechowywania. Wszystkie owoce jagodowe powinny znajdować się w otwartych i przepuszczalnych koszykach lub drewnianych skrzynkach, aby miały dostęp do powietrza. Owoce trzymane w plastikowych pojemnikach szybko pleśnieją.
Równie ważne dla smaku truskawki jest sposób ich umycia oraz temperatura owoców. Truskawki powinniśmy myć z szypułkami, inaczej do ich wnętrza dostanie się woda, co pogorszy ich smak. Jest to szczególnie ważne w przypadku zamiaru zmiksowania truskawek na koktajl. Pamiętaj również, by truskawki myć bezpośrednio przed spożyciem. Umycie ich pod kranówką, a następnie wstawienie do lodówki przyśpieszy proces psucia.
Zachęceni apetytem i pięknym wyglądem polskich truskawek, niekiedy kupujemy znacznie więcej niż jesteśmy w stanie zjeść. Truskawki (zwłaszcza te umyte) szybko się psują. Wstawienie ich do lodówki przedłuża im życie zaledwie o kilka godzin. Jest jednak inny sposób na wykorzystanie truskawek – konserwacja. Truskawki możesz ugotować lub usmażyć, a potem samodzielnie poddać procesowi pasteryzacji. Dzięki temu będziesz mógł cieszyć się ich smakiem nawet podczas zimowych miesięcy. Podpowiadamy jak to zrobić w prosty sposób.
Dojrzałe, zdrowe, odszypułkowane i umyte truskawki należy rozgrzać w rondlu na słabym ogniu (bez wody) ciągle mieszając. W miarę jak będą miękły, rozgniataj je drewnianą łyżką. Truskawki mają się rozgrzać i puścić sok, ale nie zagotować się. Gdy zmiękną, a ich konsystencja zacznie przypominać marmoladę, włóż je do czystych, wyparzonych wrzątkiem, gorących słoików i szczelnie zakręć.
Takie słoiki włóż do wysokiego garnka, zalej gorącą wodą do wysokości szyjki pod nakrętką i pasteryzuj przez ok. 25 min. w temperaturze, która nie przekracza 95 stopni. Aby uniknąć podskakiwania słoików w gorącej wodzie, możesz na dno garnka położyć małą metalową kratkę lub sito. Oczywiście w tej sytuacji idealnie sprawdzi się garnek z podwójnym dnem. Dzięki temu żaden ze słoików się nie zbije.
Jeśli w swojej kuchni stosujesz cukier i jesteś zwolennikiem słodkich smaków możesz zrobić pyszny dżem. Cukier dodany do truskawek sprawi, że taka słodycz przetrwa w spiżarni długie miesiące, bo cukier idealnie konserwuje i zapobiega psuciu się owców.
Dżem robi się bardzo prosto, choć wymaga to nieco więcej czasu niż w przypadku musu. Do rondla wrzuć truskawki i posyp cukrem – ok. 300 g na 1 kg owoców, lub więcej jeśli wiesz, że kupione okazy są mało słodkie. Następnie potrząśnij rondlem, aby wszystkie truskawki pokryły się cukrem równomiernie. Pozostaw je na kilka godzin aż puszczą sok.
Po tym czasie postaw rondel na małym ogniu ogniu pod przykryciem i zagotuj. Zwiększ płomień gazu i smaż przez pół godziny, pamiętając o częstym mieszaniu. Truskawki bardzo łatwo się przypalają, więc zalecamy nie oddalać się od kuchenki na zbyt długo. Po ok. 30 min. przełóż dżem do wyparzonych wrzątkiem, jeszcze gorących słoików i tak jak w poprzedniej metodzie – wstaw do wysokiego garnka i zalej gorącą wodą do wysokości szyjki pod zakrętką. Gotuj na bardzo małym ogniu przez 25 min., a następnie ostudź słoiki i odstaw w chłodne miejsce.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS