Na dzisiejszy wtorkowy, dąbrowski rynek narzekali handlujący i kupujący. Ci pierwsi, bo nie było klientów, a ci drudzy – bo było mało stoisk. Przed godziną ósmą ruch na targowicy był znikomy, a większość osób przyszło tylko na plotki i spacer.
REKLAMA
Dzisiejszy rynek papryką stał. Było jej dużo i u niemal każdego sprzedającego z warzywami. Duży, pięciokilogramowy wór, kosztował 23-30 zł. Za kilogram trzeba było zapłacić 5-6 zł. Było sporo pomidorów (4-5 zł).
Kilogram śliwek (różne rodzaje) kosztował od 6 do 8 zł za kilogram. Za małe opakowanie malin proszono 7 zł. Były też truskawki – po 15 zł za kilogram. Tegoroczne jabłka oferowano po 4 zł (delikates) lub 3 zł (antonówka).
Nowe wiklinowe kosze kosztowały 50-60 zł. Już niedługo wykopki, więc warto się w taki zaopatrzyć. Na rynku nie brakowało dziś też sprzedawców miodu, bielizny, ubrań czy artykułów do gospodarstwa domowego.
Największy ruch był na wyjeździe z targowicy, gdzie usytuowani są sprzedawcy suchego chleba. Tu nic się nie zmieniło – wór kosztował 12 zł.
Za kurę trzeba było zapłacić 25 zł, a za jajka – 20 zł za kilogram.
(orj)
REKLAMA
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS