A A+ A++

Jarosław Kaczyński przetrwał przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa bez większych szkód, choć i bez triumfu. Pokazał jednak, że jest w formie, w jakiej dawno go nie widziano.

Chyba nie tak miało pójść w zamyśle pomysłodawców przesłuchanie Jarosława Kaczyńskiego przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Lider PiS wspólnie z posłami Mariuszem Goskiem i Jackiem Ozdobą zręcznie rozgrywał regulaminowe triki i niemal sparaliżował początek prac komisji.

Ta w końcu weszła w normalny tryb pracy, choć nie udało się jej ani przyszpilić Kaczyńskiego trudnym pytaniem, ani zmusić go do powiedzenia czegoś, co realnie mogłoby mu politycznie zaszkodzić.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJarosław Kaczyński o przesłuchaniu przed komisją ds. Pegasusa: “Czasem też trzeba rozmawiać z ludźmi z tej niższej półki”
Następny artykułIndian Wells: Świątek gra o finał