Ta informacja to tak naprawdę coś czego my – wszyscy fani wyścigów na najwyższym szczeblu obawialiśmy się od dawna. Póki co jednak zarówno szef Dorny, jak i zawodnicy i przedstawiciele zespołów zapewniali że nie ma powodów do obaw, że sezon w końcu wystartuje i będzie naprawdę epicki! Na taki przynajmniej się zapowiadał bowiem konkurencja dla Marqueza w MotoGP rośnie w siłę, młode wilki w Moto2 i Moto3 też chcą swój kawałek chwały, a rywalizacja w WSBK nabrała prawdziwych rumieńców, o czym mogliśmy przekonać się w pierwsze rundzie sezonu, która odbyła się na Phillip Island jeszcze przed wybuchem epidemii.
MotoGP i WorldSBK może być odwołane
Naszym najwyższym priorytetem jest organizacja wyścigów z jak największą ilością rund w kalendarzu 2020 – Dorna MotoGP
Niestety kolejne wyścigi są odwoływane lub przenoszone w czasie na bliżej nieokreślone terminy, a to oznacza kolejne trudności finansowe dla zespołów i torów organizujących wyścigi w poszczególnych krajach. Właśnie odwołane zostało Grand Prix Włoch na torze Mugello i Grand Prix Katalonii. Pisaliśmy już o wsparciu jakie Dorna oferuje zespołom wszystkich klas startujących w Grand Prix, jednak to może nie wystarczyć. W specjalnym oświadczeniu Dorna zapewnia że ponowne ściganie się jest dla nich najwyższym priorytetem, ale zaznacza też, że jeśli epidemia będzie się przedłużać wciąż zagrażając życiu i zdrowiu fanów MotoGP na całym świecie, w porozumieniu z organizacjami IRTA (International Road-Racing Team Association – stowarzyszenie zespołów wyścigowych), MSMA (Motorcycle Sports Manufacturers’ Association – stowarzyszenie producentów) i oczywiście FIM-em rozważą całkowite anulowanie sezonu 2020. To wszystko w trosce o bezpieczeństwo i choć czasem wydaje się, że to wszystko jest nieco na wyrost rzeczywiście nie można podjąć takiego ryzyka, narażając setki tysięcy fanów i wielu zawodników i członków teamów wyścigowych na ryzyko zachorowania.
Ustalenia te dotyczą też oczywiście seri WorldSBK, która też w tej chwili stoi w miejscu. Czy to oznacza że jeśli sezon zostanie zakończony, mistrzowie zostaną wyłonieni na podstawie tej jednej, jedynej rundy, która się odbyła? Tego nie wiadomo. Na pewno byłaby to wielka krzywda dla Jonathana Rei, którego pięcioletnie panowanie zostałoby przerwane zaledwie po trzech wyścigach (dwa pełne biegi i wyścig Tissot Superpole Race).
MotoGP może zostać odwołane
#StayAtHomeGP, czyli wirtualny wyścig numer 2
Tymczasem MotoGP zaprasza wszystkich fanów do ponownej zabawy w ramach #stayAtHomeGP, czyli wirtualnego wyścigu zawodników MotoGP w grze MotoGP 2019. Znamy już więcej szczegółów. Wyścig odbędzie się tak jak zaplanowano o 15:00 w niedzielę 12/04/2020 i będzie rozegrany najprawdopodobniej na torze Red Bull Ring, czyli będzie to Grand Prix Austrii. W udział weźmie 6 najlepszych zawodników pierwszego wirtualnego wyścigu i dołączą do nich: Valentino Rossi dopełniający zespół Monster Yamaha, Danilo Petrucci i Michele Pirro reprezentujący Ducati, Takaaki Nakagami z LCR Idemitsu Hondy, Tito Rabat z zespołu Avintii Ducati. Cal Crutchlow brany pod uwagę w dobieraniu składu nie weźmie udziału z tego powodu, że… nie ma w domu Playstation 4!. Wyścig obejrzycie na wszystkich platformach i społecznościówkach MotoGP. Pierwszą edycję obejrzało ponad 3 000 000 osób, więc może warto do nich dołączyć i zobaczyć choć namiastkę ścigania w wykonaniu najszybszych tego świata.
zobacz galerię
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS