„Istota świadectwa dr Wandy Półtawskiej polega przede wszystkim na jej trwaniu w wierze, którą wyniosła z rodziny, ze szkoły i którą później pomimo bardzo trudnych warunków Ravensbrück i następnie w środowisku swojej pracy i życia podtrzymywała i rozwijała. Żyła Bogiem i On jej błogosławił, pomimo tego, że Jego wola czasami była bardzo trudna i wymagająca – zauważył ks. Lubaś. Cały czas leżało jej na sercu życie. Kiedy L’Osservatore Romano poprosiło ją o napisanie artykułu z okazji 100-lecia urodzin Jana Pawła II, to praktycznie poświęciła go obronie życia i pod koniec zwróciła uwagę, że jeżeli świat chce zrobić prezent św. Janowi Pawłowi II na stulecie, to byłoby to prawo zabraniające zabijania dzieci. Kiedy zbliżała się jego kanonizacja pomyślała, że zamiast pomników, wielkich akademii oraz innych uroczystości najlepszym prezentem dla niego będzie, jeśli lekarze podpiszą deklarację wiary, że będą wykonywali swój zawód w zgodzie ze swoim sumieniem, w duchu dziesięciu przykazań Bożych. Opiekowała się różnymi ludźmi, w rozmaitych potrzebach i czasami, gdy ktoś przyszedł do poradni i zorientowała się, że nie bardzo ma gdzie zjeść obiad, to nawet zapraszała go do siebie, do domu, aby posilić go nie tylko na ciele, ale później także z nim porozmawiać o wierze i wskazać mu życiową drogę.“
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS