The Last of Us to idealny materiał na serial – wie o tym każdy, kto ukończył produkcję studia Naughty Dog i poznał jej wyjątkowy świat. By adaptacja HBO mogła się udać, trzeba wybrać właściwych aktorów do kluczowych ról. Oto nasze propozycje.
To już pewne – zamiast filmowej adaptacji The Last of Us doczekamy się serialu opowiadającego o wędrówce Joela i Ellie przez zniszczone, postapokaliptyczne Stany Zjednoczone. Co więcej, za produkcję tego dzieła odpowiada HBO (we współpracy z Sony Pictures Television oraz PlayStation Productions), znane z tak głośnych hitów, jak Gra o tron, Czarnobyl (scenarzysta tego serialu będzie pełnił tę samą rolę i tutaj), Detektyw czy Westworld.
HBO jest znane z tego, że na ogół nie szczędzi budżetu producentom swoich flagowych projektów, a to z kolei oznacza, że w The Last of Us mogą zostać zaangażowane naprawdę głośne nazwiska. Wyobraźnia fanów została rozpalona do czerwoności, a fora internetowe wypełniły się spekulacjami dotyczącymi aktorów, którzy mogliby wcielić się w najważniejsze role. My także mamy w tej kwestii swoje zdanie – oto nasze propozycje.
UWAGA: W tekście mogą pojawić się spoilery dotyczące wątku fabularnego The Last of Us. Starałem się unikać zahaczania o największe zwroty akcji, ale by właściwie przedstawić niektóre postacie, konieczne było zdradzenie pewnych detali na temat ich prawdziwej natury oraz motywacji. Miejcie to na uwadze, zabierając się za czytanie.
Joel
Hugh Jackman
Najlepszym wyborem do roli Joela wydaje mi się ex-Wolverine, czyli Hugh Jackman. Powodów jest ku temu co najmniej kilka. To artysta o dużym doświadczeniu z kinem akcji, i to kinem akcji ocierającym się o inne gałęzie popkultury. Jackman świetnie rozumie mentalność fanów i potrafi dobrze oddać zarówno emocjonalną intensywność, jak i głębię odgrywanych przez siebie postaci.
Artysta naprawdę dobrze pasuje do roli pod względem fizycznym, a do tego sprawdził się już w podobnej historii, odgrywając bohatera będącego opiekunem młodej dziewczyny, w dodatku początkowo niechętnym do pełnienia tej funkcji (i to w świecie, który pod pewnymi względami ocierał się o postapokalipsę, przynajmniej patrząc na sprawę z perspektywy mutantów). Czego chcieć więcej?
Gerard Butler
Dobrą alternatywą dla Wolverine’a mógłby być król Leonidas – a w zasadzie Gerard Butler, który wcielił się w tę postać w adaptacji komiksu Franka Millera zatytułowanej 300. Niewątpliwie jest to gwiazdor dużego formatu, niestroniący od wymagających fizycznie ról… i prezentujący się dobrze z gęstym zarostem.
Anson Mount
Jeśli jednak producenci The Last of Us chcieliby sięgnąć po twarz nieco mniej rozpoznawalną, to solidnym wyborem wydaje się Anson Mount, znany m.in. z serialu westernowego Hell on Wheels: Witaj w piekle (choć artysta pojawi się także w nadchodzącym filmie Marvel Cinematic Universe – Inhumans – więc w przyszłości z tą rozpoznawalnością może być różnie).
Frank Grillo
Niezłym Joelem mógłby być również Frank Grillo, czyli amerykański aktor znany z licznych filmów i seriali (m.in. niewielkiej roli w Marvel Cinematic Universe – wcielił się w Brocka Romulowa, pseudonim Crossbones, w drugiej i trzeciej części Kapitana Ameryki).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS