A A+ A++

Serena Williams nie wyrówna rekordu Margaret Court i nie wygra 24. wielkoszlemowego tytułu w singlu. Amerykankę w półfinale Australian Open zatrzymała Naomi Osaka. Japonka rozpoczęła spotkanie bardzo niepewnie, ale Serena Williams również popełniała błędy. Amerykanka nie wykorzystała breakpointa, co pozwoliłoby jej wyjść na prowadzenie 3:0. Od tego czasu Osaka zaczęła prezentować zdecydowanie lepszą jakość gry. Jej zagrania były precyzyjne i regularne, co wystarczyło, aby wygrać pierwsza partię (6:3).

W drugim secie przy stanie 4:4 Serena Williams miała szansę, by wyjść na prowadzenie. Potężna moc serwisu tym razem nie pomogła. Japonka zdobyła cztery punkty i przełamała Amerykankę. Naomi Osaka nie oddała prowadzenia do końca spotkania, które zakończyło się wynikiem 6:3, 6:4.

Serena Williams opuściła konferencję prasową. Miała łzy w oczach

Gdy 39-letnia Serena Williams opuszczała kort położyła jedną rękę na sercu, a drugą machała do zgromadzonej na trybunach Rod Laver Arena publiczności. Podczas konferencji prasowej Amerykanka została zapytana, czy to było pewnego rodzaju pożegnanie. – Nie wiem. Gdybym się żegnała, to nikomu bym o tym nie powiedziała – stwierdziła tenisistka.

twitter

Serena Williams z trudem panowała nad emocjami. Po kolejnym pytaniu o przyczynę porażki Amerykanka nie wytrzymała. – Nie wiem – odpowiedziała łamiącym się głosem i opuściła konferencję prasową.

twitter

Australian Open 2021. Kto zagra w finale?

Przeciwniczką Naomi Osaki w finale Australian Open będzie Jennifer Brady, która pokonała Karolinę Muchovą. Mecz o prestiżowe trofeum zostanie rozegrany w najbliższą sobotę 20 lutego.

Czytaj też:
Szykują się spore zmiany w PlusLidze. Kubiak i Leon mają przejąć Vervę Warszawa!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAkcja „Ognisty ratownik. Gorąca krew” – w niedzielę w Wieluniu
Następny artykułDwa wypadki na drodze krajowej nr 7