Serbowie i Amerykanie ze zmianami w składzie na turniej w Bułgarii

Do pierwszych turniejów Ligi Narodów większość reprezentacji nie przystąpiła w swoich najmocniejszych składach. Teraz jednak selekcjonerzy poszczególnych kadr dokonują zmian i powołali więcej doświadczonych i ogranych zawodników. Zmian w składzie dokonał między innymi Nikola Grbić, a także selekcjonerzy Serbii i Stanów Zjednoczonych. 

Jak na razie jedynym niepokonanym zespołem w Lidze Narodów mężczyzn są Amerykanie. To oni zdominowali turniej w Brazylii i przewodzą tabeli. Trochę gorzej poszło Serbom, ale oni na swój pierwszy turniej wysłali niezbyt doświadczony skład.

Teraz w obu reprezentacjach doszło do kilku przetasowań i w Bułgarii kibice będą mogli oglądać teoretycznie mocniejsze zestawienie obu ekip.

Trener John Speraw w Bułgarii będzie mógł liczyć między innymi na znanych z PlusLigi Torey’a De Falco czy też doświadczonego libero – Erika Shojiego, a jego podopieczni w swoim drugim turnieju Ligi Narodów zmierzą się z Serbią, Iranem, Polską oraz gospodarzami – Bułgarią.

Skład reprezentacji Stanów Zjednoczonych na turniej w Bułgarii:

Rozgrywający: James Shaw, Joshua Tuaniga
Atakujący: Kyle Ensing, Kyle Russell
Przyjmujący: Aaron Russell, Torey De Falco, Thomas Jaeschke, Garrett Muagututia
Środkowi bloku: Jeffrey Jendryk, Mitchell Stahl, David Smith, Tyler Mitchem
Libero: Kyle Dagostino, Erik Shoji

Kilku zmian dokonał także trener Igor Kolaković. W niedzielę on i jego podopieczni udadzą się w podróż do Sofii, gdzie zagrają kolejno z Amerykanami, Brazylią, Kanadą oraz Australią. Do składu wracają doświadczony środkowy Srećko Lisinac czy Petar Krsmanović, a także atakujący PGE Skry Bełchatów – Aleksandar Atanasijević.

Skład reprezentacji Serbii na turniej w Bułgarii:

Rozgrywający: Nikola Jovović, Adnrija Vulikić
Atakujący: Aleksandar Atanasijević, Nikola Meljanac
Przyjmujący: Nemanja Petrić, Miran Kujundzić, Pavle Perić, Milan Katić
Środkowi bloku: Marko Podrascanin, Srećko Lisinac, Petar Krsmanović, Nemanja Masulović
Libero: Lazar Koprivica, Nikola Peković