A A+ A++

Hiszpański dziennikarz Gerard Romero ustalił, że Bayern Monachium będzie chciał rozwiązać problem z Robertem Lewandowskim do najbliższej soboty.

Piotr Bobakowski

Piotr Bobakowski


WP SportoweFakty
/ Mateusz Czarnecki
/ Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Sprawa transferu Roberta Lewandowskiego do Barcelony w ostatnich godzinach przyspieszyła. Tak wynika z informacji znanego hiszpańskiego dziennikarza i eksperta piłki nożnej – Gerarda Romero.

– W Niemczech chcą, by zamieszanie z Lewandowskim wyjaśniło się do soboty (16 lipca), która będzie dniem prezentacji pierwszej drużyny Bayernu Monachium na Allianz Arenie. Niemcy chcą, żeby przyszłość Polaka do tego czasu była zdefiniowana – zapowiedział Romero na swoim streamie na Twitchu.

To zdecydowana zmiana stanowiska władz Bayernu, które do tej pory nie zgadzały się na transfer swojej największej gwiazdy. Ostatnia oferta Dumy Katalonii opiewająca na kwotę 40 mln euro została odrzucona.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wolny – palce lizać! Przymierzył idealnie

Co ciekawe, zdjęcie “Lewego” nie znalazło się w zapowiedzi sobotniej prezentacji zespołu Juliana Nagelsmanna, którą zamieszczono na stronie klubowej.

Wcześniej ekspert z Hiszpanii twierdził, że transfer polskiego napastnika może zostać dopięty w okolicach 12 lipca, kiedy to Bayern rozpocznie przygotowania do nowego sezonu.

Lewandowski, który ma ważny kontakt z Bawarczykami do czerwca 2023 r., ma stawić się w klubie we wtorek. 33-letni piłkarz ciągle jednak wierzy w pozytywne dla niego zakończenie negocjacji pomiędzy Barcą i Bayernem.

Zobacz:
Nie tylko FC Barcelona! Lewandowski otwarty na inne propozycje
Lewandowski gotowy do treningów. Ale forma!


Skomentuj

35

Zgłoś błąd

WP SportoweFakty


Komentarze (35)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoznań: Niepotrzebne? Nie wyrzucaj! Na gratowiskach powstały kolejne punkty „drugie życie”
Następny artykułJest dobrze! Takich cen kart GeForce i Radeon nie było od dawna