Wrześniowe zgrupowanie reprezentacji Polski zbliża się wielkimi krokami. Już 22 września Polacy zagrają w Lidze Narodów przeciwko Holandii. Trzy dni później czeka ich starcie z Walią. Czesław Michniewicz na najbliższe mecze zamierza powołać 28-30 piłkarzy. Wśród nich może znaleźć się, pomijany przez poprzednich selekcjonerów, bramkarz Rafał Gikiewicz.
Czesław Michniewicz o Rafale Gikiewiczu: Jest w szerokiej kadrze
Michniewicz w rozmowie z Adamem Godlewskim dla I.pl przyznał, że bramkarz Augsburga jest teraz obserwowany przez jego sztab pod kątem powołania na następne mecze: Tak, Rafał jest w szerokiej kadrze i na niego też patrzymy. Wojtek Szczęsny ma teraz kontuzję, szukamy więc głębi składu, chcemy każdego, kto gra na wyższym poziomie mieć pod obserwacją – wyjawił selekcjoner. Ponadto wykluczył możliwość awaryjnego powołania Łukasza Fabiańskiego, który zakończył już reprezentacyjną karierę.
Trener zdradził również swoje plany na najbliższe dni. – Zanim ruszę w Europę na obserwację, ten tydzień spędzam na Kaszubach. I tu rozgrywam już akcję: Holandia, rozpracowując najbliższego rywala w Lidze Narodów – powiedział. – W najbliższy wtorek wybieram się do Monachium, na mecz Roberta Lewandowskiego w Lidze Mistrzów. Wcześniej, na weekend, lecę do Holandii na mecz Ajaksu z Heerenveen, żeby popatrzeć na Pawła Bochniewicza – dodał Michniewicz.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Poza Bochniewiczem selekcjoner wymienił także dwóch innych zawodników z ligi holenderskiej, których zamierza sprawdzić w ten weekend. – Z Amsterdamu będę miał tylko 40 minut drogi na mecz Utrechtu z Vitesse, aby zobaczyć, co prezentują Kacper Kozłowski i Bartosz Białek – kontynuował.
Michniewicz: Kamiński świetnie się adaptuje. Lepiej niż wcześniej Białek, Puchacz i Wszołek
Nie zabrakło też pytania o Jakuba Kamińskiego, który przeżywa trudne początki po transferze do Bundesligi. Michniewicz nie skreśla nowego pomocnika Wolfsburga, ale komplementuje to co dotychczas zaprezentował. – Błyskawicznie się adoptuje! Lepiej niż wcześniej Białek, Tymek Puchacz, czy Paweł Wszołek. Oni praktycznie nie dostawali minut, a Kuba od początku może liczyć na grę. – Zapewnił też, że nie obawia się o jego przyszłość. – W każdym meczu zaznacza swój udział, każdy tydzień pracuje na jego korzyść; dlatego o Kamińskiego się nie martwię. Pewnie, wolałbym, żeby w każdym meczu grał od początku do końca, ale musimy brać poprawkę na skalę trudności w Bundeslidze – powiedział trener, który z graczy występujących w Bundeslidze ma również na radarze Roberta Gumnego.
Zgrupowanie ma rozpocząć się 19 września. Michniewicz stwierdził, że powoła na nie maksymalnie 30 piłkarzy. – Nie budujemy reprezentacji na przyszłość, tylko na tu i teraz. Dlatego nie liczy się, czy ktoś ma 20 lat, czy 34, musi być po prostu dobry, bo w reprezentacji powinni grać najlepsi – spuentował.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS