Jose Mourinho został trenerem AS Romy w lipcu 2021 roku, kiedy zakończył pracę w Tottenhamie. Od tamtej pory zwyciężył pierwszą w dziejach Ligę Konferencji Europy, a dodatkowo dotarł do finału zeszłorocznej edycji Ligi Europy. Jego zespół nie przebił się jednak do czołówki ligowej tabeli, co nie podobało się klubowym władzom. Finalnie po przegranym ćwierćfinale Pucharu Włoch z Lazio musiał pożegnać się ze stanowiskiem.
Jose Mourinho może trafić do Besiktasu. “Jesteśmy gotowi”
Mourinho niedawno zdradził, że pracując jeszcze w Rzymie, otrzymał ofertę przejęcia reprezentacji Portugalii, ale przegrał wówczas z sentymentem. Teraz, po zwolnieniu, również nie może narzekać na brak zainteresowania. Dziennik “Bild” zaznacza, że szkoleniowiec odrzucał wszystkie oferty, gdyż chciał trafić do Bayernu Monachium. Tak się jednak nie stanie, ponieważ w zespole zostaje Thomas Tuchel.
Jak się okazuje, Portugalczyk może niespodziewanie przenieść się do jednego z tureckich gigantów. Kilka dni temu podawaliśmy, że zainteresowane nim jest Fenerbahce, a teraz nowe informacje przekazał portal Sporx. “Wiceprezydent Besiktasu Huseyin Yucel zdradził, że spotkał się z Mourinho” – czytamy. Działacz obszerniej wypowiedział się na ten temat na konferencji prasowej po sobotnim meczu z Hataysporem. – Miesiąc temu spotkałem się z Mourinho. Powiedziałem mu, że chce go widzieć w Besiktasie, gdyż między nami jest dobra chemia – przekazał.
– Miał przeprowadzić analizę i wrócić z odpowiedzią po złożeniu oferty. Niedawno to zrobił i zaznaczył, że chciałby się ponownie spotkać w przyszłym tygodniu we Włoszech. Yucel nie krył zadowolenia, że klub sprostał oczekiwaniom finansowym trenera. – Jesteśmy gotowi, by go przejąć. Pracujemy szczególnie nad sponsoringiem. Musimy teraz przedyskutować ostateczną decyzję w zarządzie – podsumował.
Yucel ujawnił za to w rozmowie z TGRT News, że samodzielnie pokryje wynagrodzenie Mourinho. – Plotki o 15 mln euro rocznie są fałszywe. Jego pensja będzie wynosić poniżej 10 milionów euro i jestem w stanie płacić mu sam z pomocą sponsorów. Inny członek zarządu Onur Gocmez podkreśla, że Portugalczyk nie jest jedyną opcją na przejęcie posady. – Spotykamy się z trzema/czterema szkoleniowcami, o których można przeczytać w mediach. Wciąż mamy jednak ogromne zaufanie do trenera Serdara – podsumował.
Serdar Topraktepe przejął funkcję szkoleniowca Besiktasu w połowie kwietnia. Zastąpił wówczas na stanowisku zwolnionego po zaledwie trzech miesiącach byłego selekcjonera reprezentacji Polski Fernando Santosa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS