Informację o tym, że drogi szkoleniowca i tenisisty się rozeszły, przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych sam Amerykanin, który zaznaczył, że była to wspólna decyzja jego i “Hubiego”.
ZOBACZ TAKŻE: Emocjonujące spotkanie w środku nocy. Była liderka rankingu odpada z US Open
“Cóż za wspaniałą drogą było te ostatnie pięć lat. Przeżyliśmy razem wiele niesamowitych wzlotów i bardzo się razem rozwinęliśmy, ale czasami dobre rzeczy muszą się skończyć. Hubi i ja wspólnie zgodziliśmy się pójść dalej własnymi drogami. Jestem bardzo wdzięczny za ten wspólnie spędzony czas. Nie mogę się już doczekać nowego rozdziału w moim życiu i możliwości, które nadejdą” – napisał na instagramie szkoleniowiec.
O tym, że Hubert Hurkacz powinien przemyśleć rozważyć zmianę trenera, mówił na łamach Polsatsport.pl Dawid Olejniczak, były tenisista i ekspert Polsatu Sport.
– Jemu potrzeba świeżego powietrza, nowej osoby w sztabie. Po prostu przydałaby się nowa miotła. Nie mówię, że Amerykanin Craig Boynton jest zły, bo jednak bardzo dużo Hubertowi pomógł. Czasem jednak jest tak, że formuła współpracy w pewnym momencie się wyczerpuje. Ja mam wątpliwość co do tego, czy ten duet może osiągnąć więcej. Dlatego przydałby się ktoś z nowym spojrzeniem. Najlepiej były zawodnik światowej czołówki – przekonywał Olejniczak.
Hurkacz i Boynton współpracowali od marca 2019 roku. Pod jego wodzą wrocławianin doszedł między innymi do półfinału wielkoszlemowego Wimbledonu (2021) i wspiął się na najwyższe w karierze 6. miejsce w rankingu ATP.
W ostatnim czasie Polak spisywał się jednak poniżej oczekiwań. Z tegorocznego US Open odpadł już w 2. rundzie, przegrywając w trzech setach z Australijczykiem Jordanem Thompsonem.
Przejdź na Polsatsport.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS