10. kolejka Ligue 1 zaczęła się od meczu AS Monaco – Angers SCO. Początek nie przebiegał po myśli gospodarzy, którzy starają się dotrzymywać kroku PSG. W 29. minucie fenomenalny strzał zza pola karnego oddał Jean-Eudes Aholou. Stojący w bramce drużyny z Księstwa Radosław Majecki nie miał nic do powiedzenia (—–> ZOBACZ).

Więcej bramek już nie padło, a zatem spotkanie zakończyło się sensacyjną wygraną gości, którzy przed tą kolejką byli tuż nad strefą spadkową.

Następnie rywalizacja przeniosła się do Lille. Tutaj gospodarze okazali się lepsi od Olympique Lyon, a jedyną bramkę zdobył w 17. minucie Jonathan David.

Reprezentant Kanady wykorzystał koszmarny błąd obrońcy OL, który zbyt krótko podawał piłkę w kierunku własnego bramkarza. David przechwycił futbolówkę, minął stojącego między słupkami Lucasa Perriego i dopełnił formalności.

Na kwadrans przed końcem drużyna z Lyonu doprowadziła do wyrównania, gdy piłkę do bramki skierował Ainsley Maitland-Niles, ale po interwencji VAR gol nie został uznany, ponieważ w momencie uderzenia będący na spalonym Moussa Niakhate przeszkadzał bramkarzowi Lille, a chwilę wcześniej Rayan Cherki strzelił w słupek po indywidualnej akcji.

Zanosiło się na wygraną Lille, ale w doliczonym czasie przyjezdni dopięli swego. Ainsley Maitland-Niles przeprowadził rajd prawą flanką, zagrał w pole karne, gdzie precyzyjny strzał przy dalszym słupku oddał Malick Fofana i ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem.

Wyniki:

AS Monaco – Angers SCO 0:1 (0:1)
0:1 Jean-Eudes Aholou 29′

Lille OSC – Olympique Lyon 1:1 (1:0)
1:0 Jonathan David 17′
1:1 Malick Fofana 90+1′

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: “kradzież” w końcówce meczu. Co tam się działo!

Coraz bliżej wielkiego transferu do Realu Madryt. Dziennikarz zdradził kulisy

Lewandowski może pobić swój rekord. Brakuje mu jednego meczu

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)