Turniej WTA w Berlinie przyniósł już spore niespodzianki w meczach otwarcia. Już w pierwszej rundzie z rywalizacją pożegnała się przede wszystkim obrończyni tytułu, Tunezyjka Ons Jabeur (6. WTA). Problemów z awansem do drugiej rundy nie miała z kolei Kazaszka Jelena Rybakina (3. WTA), która w środę walczyła o ćwierćfinał imprezy w stolicy Niemiec.
Ciężary Rybakiny w drugiej rundzie w Berlinie. Już pierwszy set zwiastował walkę
Mistrzyni Wimbledonu z ubiegłego roku w drugiej rundzie zmierzyła się z Donną Vekić (23. WTA). Spotkanie to zapowiadało się bardzo interesująco. Chorwatka jest bowiem bardzo groźna na trawie, o czym świadczą łącznie trzy finały turniejów WTA na tej nawierzchni.
Starcie o ćwierćfinał turnieju w Berlinie od początku było bardzo wyrównane. Obie zawodniczki pewnie utrzymywały własne podania, choć nie obyło się bez szans na przełamanie. Kazaszka musiała bronić breakpointów w dwóch gemach, a Vekić w jednym. Wyrównana gra doprowadziła do tie-breaka, w którym Kazaszka nie dała już rywalce żadnych szans. Trzecia rakieta świata oddała jej tylko jeden punkt i pewnie wygrała 7:6(7-1).
“Najlepsza zawodniczka na trawie” odpadła z kretesem. Świetny mecz Vekić w Berlinie
Druga odsłona początkowo miała taki sam przebieg, a obie zawodniczki w pięciu gemach serwisowych oddały jedynie siedem punktów. Przełom nastąpił w szóstym gemie, kiedy Vekić zdołała przełamać rywalkę, by po utrzymanym podaniu wyjść na 5:2. Dwa kolejne gemy padły łupem serwujących, co przełożyło się na zwycięstwo Chorwatki 6:3 i wyrównanie stanu meczu.
Decydujący set ponownie otworzyła seria utrzymanych podań z obu stron. Na przełamanie musieliśmy czekać tym razem do siódmego gema przy podaniu Rybakiny. Kazaszka nie zdołała obronić breakpointa, a Vekić po późniejszym utrzymaniu podania wyszła na 5:3. Dwa kolejne gemy również wygrały podające. Ze zwycięstwa cieszyła się tym samym Chorwatka, która wykorzystała pierwszą piłkę meczową i wygrała 6:7(1-7), 6:3, 6:4.
Porażka Rybakiny jest solidnym zaprzeczeniem słów Andy’ego Roddicka, który chwalił jej umiejętności gry na trawie. – Jelena Rybakina jest moją faworytką do wygrania w Wimbledonie, ponieważ jest najlepszą zawodniczką na trawie na świecie. To całkiem proste – stwierdził były tenisista. Porażka z Vekić nie przekreśla oczywiście szans Kazaszki na obronę tytułu w Londynie, ale pokazuje, że na korcie trzeba liczyć się z każdą rywalką.
Słowa Roddicka nie są wyssane z palca. Rybakina w tym roku już trzykrotnie pokonała Igę Świątek (1. WTA), czyli najlepszą obecnie tenisistkę świata. W styczniu wygrała w IV rundzie Australian Open, a później w półfinale Indian Wells. Po raz ostatni obie zawodniczki spotkały się ćwierćfinale zmagań w Rzymie. Wówczas Świątek przy stanie 1:1 musiała skreczować z powodu urazu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS