A A+ A++

Iga Świątek nie radzi sobie ostatnio z francuskimi tenisistkami. Po porażce w trzeciej rundzie Wimbledonu z Alize Cornet, tym razem uległa w ćwierćfinale turnieju WTA BNP w Warszawie Caroline Garcii 1:6, 6:1, 4:6. To pierwsza przegrana polskiej tenisistki w tym sezonie na nawierzchni ceglanej i piąta w ogóle.

Napięcie czuć było w powietrzu od pierwszej do ostatniej piłki. Garcia wyszła na kort centralny Legii jakby nie grała z liderką rankingu WTA, do tego na jej terenie, ale z kolejną przeciwniczką. Pokazała, że jej sukcesy – czwarte miejsce na świecie cztery lata temu, wielkoszlemowe zwycięstwa w deblu, niedawna wygrana w Bad Homburg – nie były przypadkowe.

Świątek łatwo przegrywa pierwszego seta

To był dobry mecz, być może nawet przedwczesny finał. Przyjemnie się patrzyło na umiejętności techniczne obu zawodniczek, na ich szybką grę, starannie zaplanowane akcje. Tenis – z obu stron – na najwyższym poziomie, jakiego w tym turnieju jeszcze nie było.

W pierwszym secie Garcia zaskoczyła Świątek agresywnym returnem. W dwóch pierwszych gemach serwisowych Polki zdobyła cztery p … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIga Świątek przegrywa “przedwczesny finał” po thrillerze i nie wygra turnieju w Warszawie
Następny artykułRzeź delfinów na Wyspach Owczych. Zginęło około 100 osobników