Aryna Sabalenka nie podbije Madrytu (WTA 1000). Rozstawiona z numerem trzecim tenisistka sensacyjnie uległa w trzech setach Amerykance Amandzie Anisimovej i nie obroni tytułu.
Łukasz Iwanek
PAP/EPA
/ Juanjo Martin
/ Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
W ubiegłym tygodniu w Stuttgarcie Aryna Sabalenka (WTA 4) doszła do finału, w którym przegrała z Igą Świątek. W Madrycie tenisistka z Mińska odpadła już w I rundzie. Uległa 2:6, 6:3, 4:6 Amandzie Anisimovej (WTA 33). W trzecim secie Sabalenka z 1:4 wyrównała na 4:4, ale straciła dwa kolejne gemy. Spotkanie dobiegło końca, gdy popełniła podwójny błąd.
W trwającym godzinę i 55 minut meczu Sabalenka zaserwowała cztery asy i popełniła osiem podwójnych błędów. Wykorzystała trzy z sześciu break pointów. Anisimova na przełamanie zamieniła pięć z 12 okazji.
Amerykanka ma patent na Sabalenkę. Pokonała tenisistkę z Mińska już po raz czwarty. Wcześniej spotkały się dwa razy w 2019 roku w Australian Open i Rolandzie Garrosie. W obecnym sezonie trafiły na siebie po raz drugi. W Charleston Anisimova również zwyciężyła w trzech setach.
Anisimova sezon rozpoczęła od wygrania turnieju WTA 250 w Melbourne. Następnie doszła do IV rundy Australian Open, w której uległa Japonce Naomi Osace. Kolejny dobry występ zanotowała dopiero w kwietniu w Charleston, gdzie awansowała do półfinału. W Madrycie rywalizuje po raz drugi. W ubiegłym sezonie odpadła w I rundzie.
Amerykanka odniosła piąte zwycięstwo nad tenisistką z Top 10 rankingu. W swoim dorobku ma dwa tytuły w WTA Tour. Pierwszy zdobyła w 2019 roku w Bogocie. Najlepszym wielkoszlemowym wynikiem Anisimovej jest półfinał Rolanda Garrosa 2019. Najwyżej notowana była na 21. miejscu.
Sabalenka zaliczyła czwarty występ w Madrycie i po raz trzeci odpadła w I rundzie (wcześniej w 2018 i 2019). W ubiegłym roku zdobyła tytuł po zwycięstwie nad Australijką Ashleigh Barty. Tenisistka z Mińska w swoim dorobku ma 10 singlowych tytułów w głównym cyklu. Ostatni zdobyła właśnie w stolicy Hiszpanii. Sabalenka w Wimbledonie i US Open 2021 osiągnęła pierwsze wielkoszlemowe półfinały.
Kolejną rywalką Anisimovej będzie Petra Martić (WTA 58), która pokonała 7:6(6), 6:1 Ludmiłę Samsonową (WTA 26). Chorwatka nie zakończyła pierwszego seta, gdy serwowała przy 5:3. Dopięła swego w tie breaku, w którym obroniła piłkę setową przy 5-6. W jednostronnej drugiej partii uzyskała trzy przełamania.
Samsonowa w ubiegłym tygodniu w Stuttgarcie stawiła twardy opór Idze Świątek. Polka była górą w półfinale po ponad trzygodzinnym maratonie. Martić jest ćwierćfinalistką imprezy w Madrycie z 2019 roku. Chorwatka jest byłą 14. rakietą globu. Jej najlepszym wielkoszlemowym wynikiem jest ćwierćfinał Rolanda Garrosa 2019.
Mutua Madrid Open, Madryt (Hiszpania)
WTA 1000, kort ziemny, pula nagród 6,57 mln dolarów
czwartek, 28 kwietnia
I runda gry pojedynczej:
Amanda Anisimova (USA) – Aryna Sabalenka (3) 6:2, 3:6, 6:4
Petra Martić (Chorwacja, Q) – Ludmiła Samsonowa 9:6(6), 6:1
Czytaj także:
Święto tenisa w Atenach. Hubert Hurkacz zagrał z hiszpańskim talentem
Mistrzyni olimpijska wraca do gry. Nie było jej w tourze przez niemal dwa lata
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek bije rekordy popularności. Szok!
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyHiszpania
Madryt
WTA Madryt
Amanda Anisimova
Tenis
Aryna Sabalenka
Ludmiła Samsonowa
Petra Martić
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS