Wszystkie mecze ostatniej kolejki ekstraklasy miały rozpocząć się o godz. 17:30. Pierwszy gwizdek wybrzmiał właśnie o tej godzinie na wszystkich stadionach z wyjątkiem obiektu Rakowa. Nad Częstochową przeszła potężna ulewa, która uniemożliwiła start meczu ze Śląskiem Wrocław zgodnie z planem. Szymon Marciniak zagwizdał dopiero po godz. 18:00. Finalnie okazało się, że nie miało to zbyt dużego znaczenia. A to dlatego, że pierwsza w tabeli Jagiellonia Białystok rozbiła u siebie 3:0 Wartę Poznań i sięgnęła po mistrzostwo Polski! W takiej sytuacji starcie Śląska z Rakowem było już mniej istotne.
Warta Poznań trzecim spadkowiczem z Ekstraklasy
Za to do końca ważyły się losy drużyn, które w ostatniej kolejce walczyły o utrzymanie. Mowa przede wszystkim o Warcie Poznań oraz Koronie Kielce. Pierwszy z wymienionych zespołów miał arcytrudne zadanie, którego finalnie nie udało się wykonać. Tak jak przypuszczano, Warta przegrała z Jagiellonią 0:3, przez co o jej pozostaniu w ekstraklasie decydował wynik meczu Korony.
Kielczanie zagrali na wyjeździe z fatalnym w tym sezonie Lechem Poznań. Tuż przed końcem pierwszej połowy gospodarze wyszli na prowadzenie po golu Mikaela Ishaka. Wtedy wydawało się, że to najprawdopodobniej Korona Kielce z 35. punktami na koncie pożegna się z ekstraklasą, ratując tym samym Wartę, która pomimo porażki zajęłaby upragnione 15. miejsce. Wszystko zmieniło się w drugiej części gry po czerwonej kartce dla Flipa Marchwińskiego.
Goście błyskawicznie doprowadzili do wyrównania po bramce Jauhienija Szykauki, a w 65. minucie wyszli na prowadzenie! Radość w zespole Korony Kielce była nie do opisania. Grający w dziesiątkę Lech kompletnie pogubił się po incydencie z Marchwińskim. Za to drużyna Kamila Kuzery zawzięcie walczyła o to, aby w następnym sezonie znów występować na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Po objęciu prowadzenia Korona nie miała zamiaru się zatrzymywać. Tworzyła sobie kolejne sytuacje bramkowe, nie broniła desperacko niepewnego wyniku.
Ostatecznie Kielczanom udało utrzymać się w ekstraklasie! Sprawili niemałą sensację, pokonując na wyjeździe Lecha. Co prawda drużyna z Poznania trafiła na 2:2, ale bramka została anulowana. Tym samym trzecim spadkowiczem została pokonana Warta Poznań. Zespół z Poznania spędził w Ekstraklasie cztery lata. W ubiegłym sezonie zajął ósme miejsce.
Oto tabela Ekstraklasy 2023/2024
- Jagiellonia Białystok 77:45 bilans, 63 punkty – mistrzostwo
- Śląsk Wrocław 50:31, 63 punkty – kwalifikacje do LKE
- Legia Warszawa 51:39, 59 punktów – kwalifikacje do LKE
- Pogoń Szczecin 59:38, 55 punkty
- Lech Poznań 47:41, 53 punkty
- Górnik Zabrze 45:41, 53 punkty
- Raków Częstochowa 54:39, 52 punkty
- Zagłębie Lubin 43:50, 47 punktów
- Widzew Łódź 44:46, 46 punktów
- Piast Gliwice 38:35. 43 punkty
- Stal Mielec 42:48, 43 punkty
- Puszcza Niepołomice 39:49, 40 punktów
- Cracovia 45:46, 39 punktów
- Korona Kielce 40:44, 38 punktów
- Radomiak Radom 41:57, 38 punktów
- Warta Poznań 33:43, 37 punktów – spadek
- Ruch Chorzów 40:55, 32 punkty – spadek
- ŁKS Łódź 34:75, 21 punkty – spadek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS