A A+ A++

22 stycznia br. o godz. 6 rano ruszyła rejestracja na szczepienia dla osób powyżej 70. roku życia. Prywatna Przychodnia Specjalistyczna Nowak&Nowak w Toruniu to jeden z niewielu punktów szczepień w mieście, w którym harmonogram szczepień na pierwszy kwartał nie zapełnił się w zeszłym tygodniu. To wyjątkowa szansa dla seniorów powyżej 70 roku życia, żeby zapisać się na szczepienie jeszcze przed końcem marca. Kalendarz w Nowak&Nowak nie zapełnił się, bo placówka zapisała wówczas jedynie 30 osób, zapowiadając ponowny start rejestracji na piątek na godz. 8.

Pan Józef ma 70 lat, w czerwcu skończy 71. w kolejce ustawił się już o godz. 5.35. Przed nim był tylko 78-letni mężczyzna, który stał tam już od godz. 5. Rodzina pana Józefa próbowała w międzyczasie zarejestrować go przez Internetowe Konto Pacjenta albo przez infolinię 989. Na IKP o godz. 6 w żadnym z 19 toruńskich punktów szczepień nie było wolnych miejsc. Najwcześniejszym terminem w ogóle był 22 lutego br. Kilka miejsc dostępnych było w ościennych miejscowościach – Lipnie, Golubiu-Dobrzyniu i w Kowalewie Pomorskim.

Mieli rejestrować telefonicznie

Około godz. 7 do pana Józefa w kolejce dołączyła jego żona Beata. Wtedy w kolejce – według ich szacunków – było już ponad 20 osób. – Rejestratorka, która szła do pracy, powiedziała osobom, które stały bardziej na końcu kolejki, że to czekanie nie ma sensu, bo przecież lepiej zarejestrować się telefonicznie – mówi pani Beata.

Kto liczył, że zarejestruje się telefonicznie, teraz żałuje. Telefony w przychodni nie działały od samego rana. – Mieliśmy po około 100 telefonów naraz. System tego nie wytrzymał – mówi nam pani Katarzyna z Nowak&Nowak, która wyszła na zewnątrz uspokoić czekających w kolejce seniorów.

Kobieta powiedziała, że telefony zadziałały dopiero ok. 8.50. Jednak chwilę później, kiedy spróbowaliśmy się połączyć, znowu się nie udało. – Próbowałam dzwonić na infolinię, wypełniałam e-formularz. Wszędzie są blokady. Tutaj się nie mogę dodzwonić, nigdzie w Toruniu nie mogę. W końcu przyszłam stanąć w kolejce – mówi pani Elżbieta, która o godz. 9 była jedną z ostatnich osób w kolejce. – Przyszłabym stanąć tutaj wcześniej, ale pani w przychodni powiedziała, że rejestrują tylko telefonicznie.

Przychodnia Nowak&Nowak zrezygnowała jednak z systemu rejestracji tygodniowej. Zapisuje seniorów na szczepienia w harmonogramie do końca kwartału. Na każdy tydzień jest 30 miejsc, z których 10 przychodnia udostępnia do rejestracji zewnętrznej – tj. przez infolinię i przez IKP. Miejsca udostępnione przez przychodnię do rejestracji przez IKP rozeszły się w chwilę.

“Miejcie rozum, bo się pozarażamy”

Pan Józef i pani Beata zarejestrowali się na 10 lutego, mężczyzna, który był pierwszy w kolejce, na 3 lutego. Nie brakowało spięć. Przed pana Józefa wepchnął się senior, który w kolejce nie stał w ogóle, ale był na pobieraniu krwi. Kiedy oburzeni seniorzy zgłosili to rejestratorce, ta odpowiedziała: – No przecież pan nie będzie dwa razy do przychodni chodził. I go zapisała.

Około godz. 9 pod przychodnią było mniej więcej 20 osób. Muszą zejść po schodach, bo rejestracja jest na poziomie -1. Rejestratorka, która wyszła uspokajać seniorów, powiedziała, że raczej uda się zapisać dziś wszystkich, którzy czekają. Żeby usprawnić procedurę rozdała im białe karteczki, na których zapisują numery PESEL i telefony komórkowe. Każdy wypełnia też ankietę epidemiologiczną. Już rano, jeszcze przed otwarciem przychodni, seniorzy stłoczyli się w namiocie, w którym leżą ankiety i długopisy. – Powiedziałam im, żeby mieli rozum i poczekali na górze, a nie schodzili do namiotu wszyscy naraz, bo się wszyscy pozarażamy – mówi pani Beata.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBardzo szybko drożeje kukurydza i soja [VIDEO]
Następny artykułOlecko: Najniższy współczynnik zakażeń, ale aż 6 osób zmarło