A A+ A++
  • Amerykańska aktorka Selma Blair choruje na stwardnienie rozsiane
  • Niedawno wyznała, że szykuje się na śmierć
  • Aktorka nie robi ze swojej choroby tajemnicy i jest aktywna na Instagramie
  • Blair jest znana z takich filmów jak “Szkoła uwodzenia”, “Legalna blondynka”, “Ostrożnie z dziewczynami”, “Mgła” czy “Hellboy”

Marzec 1999 roku. Na ekrany kin wchodzi sporo filmów – i chociaż dziś pamiętamy głównie o “Matriksie”, kilka tygodni przed jego premierą wielbiciele kina mówią o czymś zupełnie innym: namiętnym pocałunku pomiędzy Sarah Michelle Gellar i Selmą Blair, bohaterkami “Szkoły uwodzenia”.

Film, będący młodzieżową i uwspółcześnioną adaptacją powieści Choderlos de Laclosa “Niebezpieczne związki”, okazuje się niespodziewanym hitem. Zarabia 76 mln dol., przy blisko ośmiokrotnie mniejszym budżecie. Selmie Blair toruje drogę do większych i jeszcze bardziej zauważalnych ról w takich hitach jak “Legalna blondynka”, “Ostrożnie z dziewczynami”, “Mgła”, dwie części “Hellboya” czy serialu “American Crime Story”.

Można powiedzieć, że to dla Blair przełom. Przed “Szkołą uwodzenia” mogła się jedynie pochwalić małą rólką w komedii “Przodem do tyłu” czy nieco większą w dramacie “Strong Island Boys”. A tu od razu nominacja do filmowej nagrody MTV dla najlepszej młodej aktorki, na dodatek widzowie stacji uznają pocałunek za najlepszy w całym sezonie.

Hollywood wita kolejną potencjalną gwiazdę. Potem okaże się, że nie jest to gwiazda typowa, lubująca się w czerwonych dywanach, otoczona kordonem paparazzi.

Co jest ważne

Luty roku 2019, niemal dokładnie dwie dekady później. Selma Blair pojawia się na ściance pooscarowej imprezy magazynu “Vanity Fair”. Uwadze mediów całego świata nie umyka laska, przy pomocy której się porusza. Aktorka wygląda zjawiskowo pięknie, nic więc dziwnego, że przez kilka następnych dni często się słyszy, że była jedną z najlepiej ubranych aktorek tamtego wieczoru. Ale nie to jest ważne…

Wizyta Blair na imprezie jest jej pierwszym publicznym pojawieniem od listopada poprzedniego roku, kiedy poinformowała, że choruje na stwardnienie rozsiane. “Jestem niezdarna – napisała wtedy na Instagramie. – Czasami przewracam się, upuszczam przedmioty. Mam problemy z pamięcią. Lewa część mojego ciała potrzebuje GPS-a, bo nie zawsze nad nią panuję”.

Okrutne choróbsko z tego stwardnienia rozsianego. Najczęściej atakuje ludzi między 20. a 40. rokiem życia. Odbiera zdolność chodzenia, ruszania się, czasem pozbawia wzroku. Jest nieuleczalne, chociaż można z nim żyć wiele lat, spowolnić jego działanie. Potrzebne są zarówno leki, jak i mocna rehabilitacja, ćwiczenia.

Mimo wszystko uśmiech

Blair po raz pierwszy opowiedziała o swojej walce z chorobą także w lutym, w popularnej telewizyjnej śniadaniówce ABC “Good Morning America”. Uśmiech nie schodził wtedy z jej twarzy. “Czuję się naprawdę dobrze” – zapewniła. – “Cieszę się, że mogę pokazać, jak to jest być w trakcie przechodzenia przez agresywną formę stwardnienia rozsianego”.

“Cierpię teraz na dysfonię spastyczną, dlatego bardzo słabo mówię” – tłumaczyła przypadłość, której skutkiem jest podwyższone napięcie mięśniowe w okolicach krtani, szyi i barków. “To ciekawe, że siedzę teraz tutaj i o tym opowiadam”.

Cierpienie i ulga

W programie aktorka wspomniała moment, kiedy usłyszała okrutną diagnozę – bardzo wtedy płakała, ale jednocześnie poczuła ulgę, że wreszcie wie, co jej dolega, więc może zacząć leczenie. “Były momenty, k … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGRANICA Ciekawostki listopadowe
Następny artykułMikołajkowy Turniej Sportowy w Siódemce – integracja poprzez sport i zabawę