A A+ A++

Protest pod hasłem #JesieńŚredniowiecza rozpoczął się pod Sejmem o godz. 17:30; o tej godzinie według harmonogramu prac parlamentarnych miała zacząć się seria głosowań, w którą ujęty był także obywatelski projekt ustawy realnie zakazującej nie tylko edukacji seksualnej, ale nawet penalizujący rozmowy o seksie.

W czasie trwania manifestacji posłowie skierowali projekt do dalszych prac w komisjach. Jednak według opozycyjnych parlamentarzystów, komisje wczoraj już nie zdążyły się zebrać w tej sprawie. Można powiedzieć, że przeciwnicy tej ustawy zyskali nieco czasu by się przegrupować.

Inicjatorkami zgromadzenia były organizatorki Czarnego Protestu. „Jako polskie obywatelki i kobiety mieszkające w Polsce, […] żądamy wyrzucenia tej ustawy do kosza i rzetelnej pracy nad prawem, które będzie chronić niepełnoletnich” – można przeczytać na stronie wydarzenia na portalu „Facebook”.

Z trybuny przypominano, że projekt zakazu edukacji seksualnej przewiduje karę więzienia do pięciu lat za:

– rozmowy o bezpiecznym seksie;

– uświadamianie w zakresie antykoncepcji;

– informowanie o możliwości zarażenia HIV, HPV i innymi chorobami przenoszonymi drogą płciową;

– rozmowy o „złym dotyku”;

– wyjaśnianie dzieciom, że masturbacja to normalna sprawa;

– przepisanie nieletniej leku, który ma zastosowanie także antykoncepcyjne;

– rozmowy o orientacji seksualnej.

Przy ul. Wiejskiej przed Sejmem zgromadziło się kilka tysięcy osób. Przemawiały organizatorki ze Strajku Kobiet i edukatorzy seksualni. W pewnej chwili do protestu dołączyła też celebrytka Anja Rubik. Z organizatorkami kontaktowała się posłanka Joanna Schering-Wielgus; to właśnie ona przekazała im informacje, iż projekt został skierowany po pierwszym czytaniu do prac w komisjach i od niej protestujący dowiedzieli się, że tej nocy żadna komisja nie zdoła już najpewniej przeprocedować tej noweli.

Prawica nie zdołała się zorganizować – nie było żadnej kontrdemonstracji, ani popierającego inicjatorów projektu zmian w prawie happeningu, nie licząc obecności Marcina Roli z przybocznym kamerzystą.

Przypomnijmy. Obecnie prawo penalizuje publiczne propagowanie lub pochwalanie zachowań o charakterze pedofilskim. Wnioskodawcy uważają jednak, że to za mało. Ich zdaniem obecne prawo „ogranicza się wyłącznie do sytuacji, kiedy osoba dorosła współżyje z osobą małoletnią, całkowicie pomijając fakt, że coraz częściej propaguje oraz pochwala się sytuacje, kiedy to małoletni podejmują współżycie ze sobą. W konsekwencji, obowiązujący stan prawny nie nadąża za przemianami społecznymi, jakie można zaobserwować w dzisiejszych czasach” – przekonują.

https://www.youtube.com/watch?v=J7kauMfytqc

Proponowany przez nich projekt zakłada, że „kto propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej, działając w związku z zajmowaniem stanowiska, wykonywaniem zawodu lub działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi albo działając na terenie szkoły lub innego zakładu lub placówki oświatowo-wychowawczej lub opiekuńczej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Projekt noweli mocno krytykuje grupa edukatorów seksualnych Ponton. W stanowisku wydanym przez tę organizację czytamy m.in.

„Proponowana zmiana, a zwłaszcza towarzysząca jej akcja lobbingowa, jednoznacznie wskazują na intencje projektodawców. Celem jest zarówno uniemożliwienie młodzieży egzekwowania prawa do rzetelnej edukacji, jak i zastraszenie osób zajmujących się edukacją seksualną i zapewnieniem opieki zdrowotnej osobom poniżej 18. roku życia. Jako Grupa Ponton mamy stały kontakt z młodymi ludźmi – mówią nam o problemach, troskach, potrzebach, a my ich słuchamy i wspieramy. Możemy zapewnić, że proponowana nowelizacja Kodeksu Karnego zadziała na szkodę najmłodszych Polek i Polaków, pozbawiając ich dostępu do rzetelnej edukacji (edukacja seksualna), opieki zdrowotnej (konsultacje ginekologiczne, dostęp do antykoncepcji czy tabletki „po”) oraz zwykłego, ludzkiego wsparcia w kwestiach seksualności, dojrzewania, rozwoju, budowania zdrowych związków”.

Aktualnie w Polsce seks mogą legalnie uprawiać osoby, które ukończyły 15 rok życia. Jeżeli nowelizacja prawa wejdzie w życie, antykoncepcja i edukacja seksualna będą legalne dopiero po ukończeniu 18 roku życia. Może skończyć się to niechcianymi ciążami młodych matek w wieku 15-18 lat, których nie będą mogły usunąć z powodu przepisów antyaborcyjnych (o ile ciąża nie zagraża życiu lub zdrowiu matki, albo płód nie jest upośledzony). Czy kolejnym pomysłem PiS-u będzie podwyższenie granicy zgody seksualnej na 18 rok życia?

Autorstwo: Bojan Stanisławski
Źródło: Strajk.eu

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPołączenie JPK_VAT i deklaracji VAT – obowiązek oznaczania faktur
Następny artykułAfera o 54 mln zł. Sąd odwołał zarządcę, którego wcześniej powołał