A A+ A++

Kto Pegasusem wojuje, ten od Pegasusa ginie – chciałoby się rzec, patrząc na popłoch i zamieszanie, jakie w szeregach PiS wywołują nieoficjalne informacje o kolejnych politykach tej partii, którzy mieli być inwigilowani w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy. I można by to uznać jedynie za żart historii lub przewrotność losu, gdyby nie skala i szerszy kontekst sprawy, które wskazują na nadużycia władzy, z jakimi nie mieliśmy do czynienia po 1989 r.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW niektórych miejscach pojawiły się już jedne z najsmaczniejszych grzybów na świecie
Następny artykułBelzacka z nowym chodnikiem